Zojka coraz lepiej
Kuśtyka do ludzi, podstawia sie do głaskania, wczoraj i dziś miałysmy duuużo gości, tuliła sie do całkiem nieznanych sobie osób, juz biega z naszymi wszytskimi psami, jest grzeczna i taka miła...
Je więcej i chętnie, merdoli ogonkiem... Spi na kanapie w swoim pokoju, wychodzi grzecznie na podwórze -na spacery nie zabieramy, bo nie wiemy, co z łapką.
Fotek nie robimy, poki Zuza jej nie upierze i wyczesze.
Martwi nas tylko ogromnie łapka, czy cos sie da z tym zrobic.
Jak tylko coś ustalimy, damy znać.