Billa- berneńska kuleczka za TM

[ani@]

Humorek opuścił Billeczkę

Widać, że nie czuje się najlepiej
zwymiotowała ale to pewnie po narkozie

była na dwóch krótkich spacerkach, by pobudzić krążenie i odlać kartofelki

Mam ją na oku śpi obok
a rano pojedziemy na kontrolę i zastrzyk

[Bunia]

Trzymamy kciuki za Billeczkę i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia .

[nika]

I my też mocno trzymamy Oby było coraz lepiej, chyba już dosyć wycierpiała

[Julian]

Bilka zbieraj się w sobie dziewucho!

[saba&mlis]

Bilenko jak tam zdrowko? Nie strasz ludzi i szybko wracaj do formy frygo malenka

[ani@]

Billa ma dość rozległą ranę pooperacyjną ponieważ zaszywana była również spora przepuklina pępkowa.



Sunia dużo odpoczywa, nie ma gorączki, dostaje antybiotyk, zjadła nieduży lekkostrawny posiłek.

[Julian]

Bilka trzymaj siei wracaj do formy.

[nika]

Mizianka od nas. Zuch dziewczyna, będzie, musi być dobrze

[Wydra]

Pod taką opieką Billuni nic nie grozi,wracaj dziewuszko szybko do zdrowia.

[ani@]

Roma dbam o sunię jak o własne dziecko

[ani@]

Rozliczenie Billeczki od 17.10.2010 do 27.10.2010:

80zł ................ wyżywienie (karma, gotowane żarełko i przysmaki)
510zł ................ pakiet sterylkowy + badania krwi + cerowanie przepukliny
32zł ................ transporty do lecznicy

Razem: 622 zł

Mod: kasa w wysokości 622,00 przelana została na k-to Pasterzy w dniu 28-10

[anula]

Będzie dobrze, u nas rywanol działał bardzo pięknie. Po tygodniu rana była pięknie zarośnięta, potem tylko zdejmowanie szwów i po sprawie. Pozdrawiam Was dziewczyny

[daria]

Biedny ,chory brzusio,ale pod taką czujną opieką szybciutko wyzdrowieje

[saba&mlis]

Przytulanki dla Bilenki

[martat]

życzymy dużo dużo zdrówka

[BERR]

zdróweczka i powodzenia...

[saba&mlis]

A jak tam kochana Bileczka?

[ani@]

Billeczce powrócił uśmiech na pychol

Ma apetyt i chętnie spaceruje po łąkach. Nie może jeszcze biegać, by wewnętrzne szwy nie puściły.

Do tej pory życie Bilki najprawdopodobniej ograniczało się do spędzania czasu w kojcu i rodzenia szczeniąt.

Nie mogę się nadziwić jak sunia otwiera się na świat jak biega z rozwianymi uszami wśród traw.
Odkrywa co to wędzone ucho i biegające wokół dzieci.
Jak gąbka chłonie naszą życzliwość i troskę.
Jak co rano wita mnie schodzącą na dół walącym ogonem o drzwi szafy (dziwne, że jeszcze się trzymają ) gotowa na poranny spacer.

[nika]

Super, super wiadomości Aż chce się czytać tylko takie news`y

[ani@]

Przejechałam dzisiaj 200km, by sprawdzić dom dla Billeczki.
Niestety szukamy dalej.

Milla szykuj się na niedzielny spacer