Totalna załamka :-(

Moderator: Anirysova

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Roxanka » 2009-03-27, 23:51

Brożkin czy chodzi o Hyalgan / sól sodowa kwasu hialuronowego /? Ten lek, ampułkostrzykawka 2ml kosztował 260 zł. Roxa dostawała go w 2007 r i muszę przyznać, że efekt jest bardzo dobry. Nam dr. Janicki zalecił podanie go dożylnio.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Wydra » 2009-03-27, 23:55

Brożkin! bardzo mi przykro,że Twoją Bonkę i Ciebie spotkało takie nieszczęście :-( jednak bardzo proszę abyś napisał mi jak to uwidacznia się u Bonki.Pytam o to dlatego,że Dino w wieku 5 m-c zaczął kuleć na prawą nogę i to bardzo poważnie,nierazjak biegał to upadał na pyszczek.Zdjęcia były zrobione i stwierdzono młodzieńcze zapalenie kości.Dostał leki potem Artroflex i wszystko przeszło.Jak skończyl 13 m-c znowu zauważyłam,że lekko kuleje znowu na prawą nogę ,podaję jemu teraz Gelacan Fast i chyba jest dobrze.przepraszam,że wyciągam od Ciebie te informacje,ale skoro mogą uchronić innych to chyba nic złego?
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Brożkin » 2009-03-28, 00:02

Roxanka napisał(a):Brożkin czy chodzi o Hyalgan / sól sodowa kwasu hialuronowego /?

Nie, chodzi o CZYSTY kwas hialuronowy :!: Podawany bezpośrednio do stawu.

Roma napisał(a):Brożkin! bardzo mi przykro,że Twoją Bonkę i Ciebie spotkało takie nieszczęście :-( jednak bardzo proszę abyś napisał mi jak to uwidacznia się u Bonki.

Teraz nie jest najgorzej. Kuleje bardzo nieznacznie, ale generalnie jest tak, że co jakiś czas kulawizna się nasila bez konkretnej przyczyny. Było już tak, że Bona odmawiała wyjścia na spacer. Widać w Jej oczach cierpienie. Potem jest okres gdzie czuje się dobrze, chodzi na spacery (max 30min, bo dłużej nie daje rady), czasem nawet sama biega po lesie jakby miała ADHD. Potem znów kuleje przez tydzień i tak w kółko od 10-ciu miesięcy.
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez MRUCZanka » 2009-03-28, 00:24

Chodzi ci pewnie o OST, Benek go właśnei dostał, już drugą dawkę prosto w łokieć (staw). Jedna ampukłostrzykawka kosztowała nas w aptece 115 zł, lek wystarcza na 3 podania, czekamy właśnie na ostatni zastrzyk. Podaje się to w znieczuleniu ogólnym, Benek dostawał głupie jaśki.

Brożkin, trzymam mocno kciuki, że uda wam się wywalczyć zdrowie Bony. My też walczymy z łokciem, na szczęscie Benio nei kuleje, ale całkowicie rozumiem twoje rozżalenie.

Jakbyście chcieli jechać na kontrolę do Fabisza w Chorzowie, to służymy domem bazowym.

Ściskam mocno życząc jak najszybszego zdrowienia i nie poddawania się!!!!
Avatar użytkownika
MRUCZanka
 
Posty: 1298
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-20, 10:17
Lokalizacja: Knurów koło Gliwic, Śląsk
psy: Benio [*]

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez AT » 2009-03-28, 00:27

Brożkin bardzo mi przykro, że jest jak jest, trochę szkoda, że nie skorzystałeś z propozycji Ani GD i nie pojechałeś wcześniej do Gdańska (bo jeśli dobrze pamiętam Ania namawiała Cię na wizytę u prof.Kopczewskiego) - sam widzisz jak ważna jest wczesna prawidłowa diagnoza lekarza który zna się na rzeczy (nie piszę tego żeby Ci zrobić przykrość, piszę, bo może ktoś w podobnej sytuacji kiedyś to przeczyta i zamiast chodzić po różnych wetach pojedzie od razu do jednego z nielicznych ortopedów w Polsce którzy wiedzą co się z czym je).
Dziewczyny z Trójmiasta ;-) może zorganizujecie chociaż ,,zaoczną" konsultację na podstawie zdjęć, może warto wiedzieć co by powiedział Profesor w sprawie Bony. Jednego jestem pewna - Profesor nie przyjął by Was na korytarzu - ja choć w niemiłych okolicznościach związanych z kulawizną mojego psa to bardzo miło wspominam wizyty u niego ;-)
Brożkin głowa do góry! Kciuki bardzo mocno trzymamy (w końcu to przyrodnia siostra Muflona a rodzina musi się wspierać!) i wierzymy, że jednak ktoś Bonce będzie umiał pomóc.
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Wydra » 2009-03-28, 00:43

Brożkin!Gdyby Bonka mogła dostawać hialgan to jestem w stanie Ci pomóc.Mogę ten lek dostać za darmo a wiem nie jest tani bo sama go brałam na łękotkę w kolanie i naprawdę mi pomógł bo obyło się bez operacji a mineło od tego czasu 8 lat.Jestem Honorowym krwiodawcą i ten lek mam za darmo a i z receptą nie będzie problemu.Jeżeli masz potrzebę wal jak w kaczy puch. :mrgreen:
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Anna Rozalska » 2009-03-28, 09:49

Brożkin nie załamuj się, jak widzisz na forum jest wiele życzliwych osób , które na pewno pomogą. Może warto by było same zdjęcia RTG Bony skonsultować z prof. Kopczyńskim a w Warszawie z Janickim i Sterną. To znane sławy z dziedziny ortopeddii i wierzę, że jest jakiś złoty środek, który mógłby pomóc suni.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Natalia i Galwin » 2009-03-28, 09:50

Nie wiem co napisać nawet..
Sprawy ortopedyczne powinno się konsultować wg mnie tylko u osób uprawnionych do tego (i najlepiej jeszcze aby ktoś polecił taką osobę). Ja miałam i mam ogromne zaufanie do Kopczewskiego i na własnym psie obserwuje, że potrafi on zdziałać cuda. Nie chciałeś Bony tu konsultować wcześniej, może będziesz chciał teraz :?:
Ostatnio słyszałam o innym specyfiku po za kwasem hialuronowym, który ma podobne działanie, ale nie obciąża wątroby. Wieczorem napisze jego nazwę.
Nie chodzi o to, że ktos jest przeciwny robieniu zdjęć RTG. Po prostu nie ma takiej potrzeby - jedno zdjęcie zrobione porządnie powie wszystko o stawie, a kolejne się robi dopiero gdy jest widoczna zmiana.

Ja już się nauczyłam jednego. Jeżeli coś się dzieje z moim psem to jadę na konsultację do osoby która się na tym zna, serce - kardiolog, stawy - ortopeda, nowotwór - onkolog.... Żaden wet "pierwszego kontaktu" nie będzie leczył mojego psa w tak poważnych przypadkach.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Anirysova » 2009-03-28, 11:21

Nie wiem co napisać, przykro mi, ale rozumiem rozżalenie...
Dziewczyny już chyba napisały wszystko.
Natalia, z tego co słyszałam (znajomej bokserka dostawała) kwas hialurynowy podaje się bezpośrednio w staw, więc nie może obciążać wątroby, a w innej postaci nie działa.
Ta nasza znajoma kupowała w Czechach, bo tam jest taniej, gdyby było potrzeba, to się dowiem co i jak.
U suczki nastąpiła duża poprawa, a było już tak źle, że musieli ją znosić z 3 piętra na siusiu.
Trzymamy kciuki za Bonę.
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Brożkin » 2009-03-28, 11:52

Słuchajcie!

To nie tak, że ja uparty jestem i nie chcę bądź nie chciałem konsultować u Kopczewskiego! Wszystkie Wasze sugestie brałem pod uwagę i biorę nadal. Zrozumcie jednak, że ja żyje w ośmiuset tysięcznym mieście i pomocy najpierw szukam u siebie. Wybacz Natalia uwagę, ale chyba nie masz mnie za takiego durnia, że dysplazję stawów leczę u kardiologa czy Weta pierwszego kontaktu. Tyle to nawet ja wiem....

Bona była od początku pod opieką ortopedów!!!!!! Zajmowali się nią tacy lekarze jak Golec, Wąsiatycz, Pękala(młoda lekarka - prawa ręka Wąsiatycza) oraz w ostatnim czasie dr Anosik no i dr Bieżyński z Wrocławia. Każde z tych nazwisk jest utytułowane w dziedzinie ortopedii. Ja mam tylko żal o to, że każdy mówił coś innego! Tylko o to! Ważne jest to, że przeglądali te same zdjęcia!

Zdaję sobie sprawę, że winę za jakieś zaniechania ponoszę ja i proszę mi tego nie uświadamiać. Trzeba było posłuchać pani dr Pękali bo to ona chciała natychmiast operować Bonę. Niestety reszta wetów (może poza Wąsiatyczem) stanowczo odradziła zabieg! Posłuchałem większości. Dodam też, że ta większość jest starsza, ma większe doświadczenie no i (jeśli dla kogoś to ma znaczenie) wyższe tytuły naukowe. Dokonałem więc wyboru ufając mądrym ludziom. Wybór może był zły, ale mądry Polak po szkodzie.

Wciąż mam nadzieję, że podanie tego kwasu (podaje się go w czystej postaci wprost do stawu!!!!) znacznie opóźni proces destrukcji stawów i że Bona będzie cieszyć się życiem przy naszym boku przez długie lata. Taką mam nadzieję i uczynię wszystko, żeby tak właśnie się stało :!: Zresztą dr Antosik też ma taką nadzieję i daje Jej na to spore szanse pod pewnymi warunkami. Jednym z nich jest ograniczenie ruchu przynajmniej do 18-go miesiąca życia, czyli jeszcze przez pół roku no i oczywiście przy podawaniu tego kwasu.

Co do ceny specyfiku, to jest tak, że dr Antosik będzie szukał go "gdzie się da", znajdzie najtańszy i zadzwoni do mnie. Oczywiście Bona dostanie go bez względu na to ile będzie kosztował, bo jak już wspomniałem Jej zdrowie nie ma ceny...
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Tess » 2009-03-28, 13:38

Brożkin - Twoja walka o zdrowie Bony budzi podziw i szacunek. Gdybyś potrzebował jakiejkolwiek pomocy - daj znać na pw, pomyślimy, pomożemy. W kupie siła! Dacie radę z Bonką!
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez EwaM » 2009-03-28, 14:42

Taak,dodatkowy dramat w takich sytuacjach polega na tym,że to my,opiekunowie naszych psiaków musimy decydować,któremu wetowi zaufać.Zgadywać,którego diagnoza jest prawidłowa,a proponowane leczenie skuteczne.Odpowiedzialność czasem wręcz ponad siły,bo przecież gdybyśmy to wszystko wiedzieli,to żaden wet nie byłby nam potrzebny.Moje dwie poprzednie sunie odeszły przed laty z tego świata przy dużym udziale polecanych mi bardzo wetów,którym zaufałam :-( Teraz o tym wiem i ta świadomość nie daje mi spokojnie żyć.Nie ma dnia,żebym o tym nie pomyślała :cry:
Brożkin,wspieram Cię gorąco w walce o zdrowie Bonki.Wierzę,że dokonujesz słusznych wyborów i wygrasz :!: Bonka będzie zdrowa :!: :-)
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Natalia i Galwin » 2009-03-28, 15:14

Brożkin, wybacz ale piszesz że byłeś u wszystkich sław weterynaryjnych w Poznaniu, a ilu jest tam ortopedów :?: No dziwię się bo w 3mieście jest tylko jeden.
Z tego co wiem kwas hialuronowy jest rozkładany przez wątrobę do dwutlenku węgla i wody. To że jest podawany bezpośrednio do stawu nie oznacza że nie trafia do wątroby.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-03-28, 15:46

:cry:
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez iwona_k1 » 2009-03-28, 16:09

a najgorsze jest to ,że schematy tu opisywane dotyczą też leczenia w naszym ludzkim świecie :-/
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez aniart » 2009-03-28, 17:19

na wstępie-WIELKI SZACUNEK dla właściciela za walkę o zdrowie przyjaciela!!!
zrymowało się przypadkowo
choć posiadam tylko bernopodobnego psa bardzo Was proszę o poważne potraktowanie mojego apelu-POMÓŻMY IM
Brożkin-bez urazu,ale myślę ,że jeśli podasz nr konta to jakieś drobne na leczenie na pewno się przydadzą, u nas raczej się nie przelewa ale symboliczne kwoty na Bonkę Jej nie zaszkodzą
Mam nadzieję,że nie uraziłem właściciela psa - proszę o wybaczenie,jeśli tak się stało :-/
Oczywiście trzeba ustalić rozsądny sposób na podanie konta-hakerzy czuwają
Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczow
ts
Avatar użytkownika
aniart
 
Posty: 179
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-10, 22:22
psy: Dżeki

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Brożkin » 2009-03-28, 18:21

aniart napisał(a):n...bardzo Was proszę o poważne potraktowanie mojego apelu-POMÓŻMY IM
Brożkin-bez urazu,ale myślę ,że jeśli podasz nr konta to jakieś drobne na leczenie na pewno się przydadzą...

Nie ma mowy! Nie czuję się oczywiście urażony, ale nie ma na razie potrzeby. Jeśli będę w sytuacji, w której nie będę dawał rady to poproszę o pomoc ;-) Na ten moment jakoś daję radę...

Dziękuję jednak z całego serca w imieniu swoim i Bony za chęci. Na razie proszę o pozytywne fluidy a wierzących o jakąś zdrowaśkę za Bonę ;-)
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Brożkin » 2009-03-28, 18:35

Natalia i Galwin napisał(a):Brożkin, wybacz ale piszesz że byłeś u wszystkich sław weterynaryjnych w Poznaniu, a ilu jest tam ortopedów :?: No dziwię się bo w 3mieście jest tylko jeden.


1) dr Golec
2) dr Wąsiatycz
3) dr Antosik
4) lek. wet. Kinga Pękala.

Może jest więcej, a ja piszę o tych u których byłem. WSZYSCY są ORTOPEDAMI :!: Zapewniam.
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Alicja i Spartki » 2009-03-28, 19:04

Adam życzę Ci z całego serca żeby Boncia wyzdrowiała zebyś mógł sie cieszyc z nia kazdym kolejmym dniem a nie musiał patrzeć w przyszłosć z trwogą. Wiem jak to jest kiedy człowiek idzie po pomoc i w każdym gabinecie słyszy co innego .To moze załamać i położyć na łopatki najmocniejszego ale ja wierzę że Ty sie nie dasz ,ze wy sie z Boncią nie dacie.A zdrowśski bedą na pewno -obiecuje.
Avatar użytkownika
Alicja i Spartki
 
Posty: 4037
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:13
psy: spartki w ilosci 10 szt
Hodowla: spartanska Osada

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Zuzanda » 2009-03-28, 19:48

Brożkin ,bardzo Ci współczuje i rozumiem Twoja frustracje .Ja podobne historie przechodzilam u ortopedów, tyle że ludzkich i z soba .
Jeden już nawet jako lek kazał mi sie przyzwyczaić do życia z bólem , a pomógl właśnie zastrzyk prosto w staw - okropieństwo .
Jeśli będze pomoc w Warszawie służe noclegiem pod Warszawą (28KM) i na wsparcie finansowe tez możesz liczyć .Myśle że Twój upór i chęc pomocy Boni da rezultaty i bedze chodzic bez bólu :->
Zuzanda
 
Posty: 3247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 20:46
Lokalizacja: Błonie koło Warszawy
psy: Laponia ,Tomek(*) ,Bleki
Hodowla: Black Velvet

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Choroby układu kostnego i aparatu ruchowego (stawy)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość