Strona 1 z 5

Aseptyczna martwica głowy kości ramiennej prawej

PostNapisane: 2008-04-10, 11:27
przez madox
Witam, dzisiaj odwiedziliśmy z Madoxem klinikę, podyktowane to było tym,że od jakiegoś czasu kulał na prawą przednią nogę. Madox jest strasznie żywotny, biega, skacze choć staramy się w miarę możliwości ograniczać takie zabawy, więc myśleliśmy,że gdzieś źle stanął na lape.Po ok. 10 dniach wybraliśmy sie na mały przegląd do weta, który obadał psa i stwierdził, że nic nie widzi i kieruje nas na RTG.
Po dzisiejszym RTG diagnoza:
"Aseptyczna martwica głowy kości ramiennej prawej. Szpary stawów biodrowych poszerzone. Panewki nieco spłycone (zwłaszcza prawa) Głowy i szyje kości udowych kształtne. Nie stwierdza się obecności zmian zwyrodnieniowych. Obraz RTG wskazuje na początki zmian o charakterze dysplazji."
Czytałem troche o tej martwicy, można ją leczyć farmakologicznie lecz najlepszym rozwiązaniem dla psa by oszczędzić mu ból jest amputacja główki kości.
Czy kotoś z Was miał podobne problemy z psem?Proszę o jakiekolwiek informacje.

PostNapisane: 2008-04-10, 11:44
przez Busola
Kurcze, nie wiem nic na ten temat, ale jutro będę w klinice to zapytam weta, który ma doświadczenie w ortopedii, może coś zasugeruje. Na razie tyle mogę, poszukam również.
Wyściskaj Madoxa.

PostNapisane: 2008-04-10, 11:52
przez saganka
My mielismy. Po pierwsze - gdzie robiliscie rtg i kto opisywal? Po drugie u kogo sie bedeziecie leczyc? Koniecznie pokazcie to dwom doswiadczonym wetom- radzilabym Janickiego i Sterne. Degorska odradzam, bo nam bez sensu pokroila mojego psa. Operacja jest ostatecznoscia, wtedy, kiedy juz sie mysz zrobi, a i tak wtedy radzilabym zrobic to artroskopowo. Mniejszy uraz, krotsze gojenie. Wazna jest tez dieta. Czy robiliscie badanie krwii pod katem wapnia i fosforu. Nie podawajcie zadnych srodkow z wapniem, najlepiej karma, ale taka w miare uboga, bo jedna z teorii glosi, z eprzyczyna moze byc zbyt bogata dieta. Przede wszystkim poszlabym z tym do Janickiego. I - na operacje decyduj sie dopiero wtedy, gdy absolutni Ci to kaze zrobic 3 bardzo dobrych psich ortopedow.

PostNapisane: 2008-04-10, 11:57
przez Vel_Pan_Rekin
Ja polecam dra Bieżyńskiego z Wrocka, jesli by się Wam chciało

PostNapisane: 2008-04-10, 12:01
przez madox
rtg robilismy w met-wet na Gagarina teraz jedziemy na wizyte do dr Czerwieckiego i zobaczymy co powie, jak cos skonsultujemy to z Janickim- rozumiem ze to ten w Wawrze??
nie chcielibysmy operacji ale jesli bedzie konieczna to trudno...trzeba bedzie
dzieki za jakiekolwiek wiadomosci!!

PostNapisane: 2008-04-10, 12:02
przez Tess
Serce mi stanęło... My w przyszłym tygodniu idziemy z Milą na prześwietlenie do prof. Kopczewskiego. Trochę niepokoi mnie sposób stawiania przez nią łapek. Niby nie kuleje, ale coś jest nie tak. Lepiej dmuchać na zimne. I teraz dopiero mam pietra :-(

PostNapisane: 2008-04-10, 12:02
przez saganka
Na starym forum byl chyba opis naszych historii, ale tego forum juz nie ma. Powiem tylko tak - dalam pokroic niepotrzebnie psa, ktory mial dokladnie to samo co Twoj. Otworzyli psa i nic nie znalezli... Janicki nam to wtlumaczyl - zdjecie bylo zle odczytane. Pies wyrosl z kulawizn. Przez dwa miesiace chodzil tylko na smyczy, a Janicki nam jasnoe powiedzial -skad maja sie rozwinac miesnie i sciegna podtrzymujace, wzmacniajace kosciec? Pies, zwlaszcza mlody musi sie ruszac, oczywiscie bez szalenstw typu cwiczenia agillity :-)

PostNapisane: 2008-04-10, 12:18
przez MB
Tak jak pisała Kasia Sagankowa oznaczcie Madoxowi poziom wapnia i fosforu we krwi.
Ja bym od tego zaczęła , być może ( nie twierdzę , że tak jest ) ma poprostu młodzieńcze zapalenie kości - co w jego wieku jest bardzo prawdopodobne .
Z tym odczytywaniem zdjęć przez niektórych lekarzy jest bardzo różnie :-/

PostNapisane: 2008-04-10, 12:34
przez madox
Dzisiaj na 15 jesteśmy umówieni na wizytę u dr Czerwieckiego, a w środe wizyta u dr Janickiego (musi być niesamowitym fachowcem, bo stawki za wizyte :roll: ).może dzisiaj się uda pobrać krew, choć nie wiem jak się to ma do dzisiejszego znieczulenia Madoxa.

PostNapisane: 2008-04-10, 13:01
przez Vel_Pan_Rekin
Mieliśmy chyba podobnie jak Wy, też prawy przód...


Całość opisalismy
TUTAJ i TROCHĘ TUTAJ

Też radze najpierw zrobić wyniki, znaleźć DOBRY (CYFROWY) aparat RTG z dobrym specjalistą i usmyczowić psa na czas jakis...

Polecam też uwadze TEN wątek...

I jak przebrniesz przez nasza historię, to powiem tyle na zakończenie: nasz pies na tę łapę juz nie kuleje... w październiku mina 2 lata od operacji...



Pozdrawiamy, głowy do góry :-)

PostNapisane: 2008-04-10, 13:27
przez Anna Rozalska
To niedobrze, że Madoox ma klopoty z łapką. My też dzisiaj bedziemy u Czerwieckiego ale o 16.30. To dobry wet tyle, że nie ortopeda ale idealnie stawia diagnozę. Jesli skieruje Was do Janickiego to dobrze. Konsultacja kosztuje 160 zł. Sterna też jest dobrym ortopedą.
Trzymamy kciuki za Madooxa. Wszystko będzie dobrze bo jest w dobrych rekach.

PostNapisane: 2008-04-10, 13:31
przez Ewa z Dżoszem
Nie wiem jak inne ośrodki, ale Zakład Radiologii naszej AR stawia takie rozpoznania, że czasem włos się jeży na głowie. Opowiadano mi historię berneńskiego młodzieńca, którego właścicielom proponowano uśpienie psa z powodu obustronnej martwicy głowy kości udowej. Co przeżyli, to ich. Na szczęście nie opierali się na diagnozie radiologów. Nie muszę dodawać, że pies dorósł, przestał kuleć i zaburzeń w aparacie ruchu nie posiada.
Głaski dla Madoxa. Wszystko będzie dobrze.

PostNapisane: 2008-04-10, 14:07
przez Hekate
Czochrańce dla Madoxa, trzymam kciuki za niego i oby to się okazało tylko błędną diagnozą

PostNapisane: 2008-04-10, 16:05
przez madox
Więc po wizycje u dr. Czerwieckiego:
Z tą martwicą główki to nie jest jeszcze tragedia, trzeba obserwować i za 1,5mca zrobić prześwietlenie. Ze wzgledu na młody wiek psa, organizm może spokojnie sobie sam z tym poradzić w ostateczności będzie zabieg i sprawa załatwina. Najgorzej z tą dysplazją stawu biodrowego. Koniec wariactw z psami, szarży ułańskich, pogoni i "zrywów". Chodzenie na smyczce, delikatny trucht. Generalnie ruch jednostajny bez gwałtownych przyspieszeń. Dużo "galaretki" czyli nóżki, giczki itp.
Pływanie!!! + HMB 500mg + L-karnityna. Wszystko po to by wytworzyć jak największą masę mięśniową, która będzie trzymała stawy tak jak należy.
W środę idziemy do dr Janickiego by ostatecznie postawić diagnoze.

PostNapisane: 2008-04-10, 16:10
przez saganka
No to teraz czekamy, co powie Janicki i trzymamy kciuki!

PostNapisane: 2008-04-10, 16:24
przez Tess
Może nie będzie tak źle! Trzymamy kciuki z calutkich sił!

PostNapisane: 2008-04-10, 16:29
przez Ania od Berena
My też mocno kciuki trzymamy!

PostNapisane: 2008-04-10, 18:41
przez Ewa z Dżoszem
No to truchtajcie sobie na zdrowie :-D

PostNapisane: 2008-04-10, 20:50
przez anula
saganka napisał(a): Nie podawajcie zadnych srodkow z wapniem, najlepiej karma, ale taka w miare uboga, bo jedna z teorii glosi, z eprzyczyna moze byc zbyt bogata dieta.


Kasia możesz to rozwinąć? Tzn. jeśli podaję rocznemu psu kostkę twarogu i duży jogurt w tygodniu to nie za dużo?

PostNapisane: 2008-04-10, 20:53
przez lidia i forest
Trzymamy kciuki za Madoxa byleby wszystko było dobrze