Drapanie się, gryzienie i wylizywanie sierści

Moderator: Anirysova

Drapanie się, gryzienie i wylizywanie sierści

Postprzez Koko » 2007-04-24, 17:37

Od jakiegoś czasu (około miesiąc) Koko namiętnie się drapie, wgryza w skórę (jakby chciała zagryść jakiegoś stwora)
i wylizuje różne miejsca. Nie non-stop, ale kilka razy na godzinę.
W nocy bywa to upierdliwe, bo jak leży przy drzwiach i zacznie się drapać to słychać w całym pionie (7 pięter)
walenie w drzwi jakby stado pijaków chciało wejść do domku. :->
Nie chodzi oczywiście o takie niewygody, ale o to co to może być i czy aby to nie jest coś poważnego.
Powiecie pewnie, że trzeba do weta. Wiem, ale jakoś nigdy nie mam czasu i stale odwlekam.
Może jakieś uczulenie, albo wiosenny "katar sienny" skóry?

Poza tym jest OK i żadnych innych złych objawów nie ma.
Je oczywiście tylko gotowane i BARF.
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 628
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀

Postprzez xsara » 2007-04-24, 18:28

Może to alergia?
Robiłaś jej badania morfologiczne krwi i biochemię?
Avatar użytkownika
xsara
 
Posty: 10
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-24, 14:48

Postprzez Cefreud » 2007-04-24, 20:04

na alergię polecam wizytę u dr.rudnickiej.Jej diagnoza okazała się w 100% trafna.Freud ma alergię na laktoze i kuraka.Dodatkowo w czasie badania wyszło,ze ma robaczycę-leki powszechnie podawane przez wetów(pyratel czy pratex) nie działały :evil:

Z w/w powodów zrezygnowałam z Barfu-sama wołowinka wyszła za drogo a kaczka czy indyk są dla psa niejadalne ;-)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez Aga-2 » 2007-04-25, 10:06

Ja bym sprawdziła, co ona ma w tej sierści i czy skóra wygląda normalnie, czy też pojawiają się jakieś liszaje. Zwłaszcza w tych miejscach, gdzie pies nie sięgnie pazurami, bo jak rozdrapie, to wiadomo, że skóra jest zmieniona. A sierść jej wypada? Jesteście już po cieczce? Myślę, że zanim się zbierzesz do veta, to warto porobić swoje obserwacje. Ciekawe spostrzeżenia na pewno pomogą w diagnozie.
Może po sezonie grzewczym skóra jest przesuszona... A zauważyłaś łupież?
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Postprzez Grażyna i Coffee » 2007-04-25, 10:14

Jeżeli Koko jest po cieczce to może być jeden z objawów ciąży urojonej , albo jest przebiałczona . My mamy takie objawy. Ograniczamy wtedy porcje i dużo ruchu i żadnego miziania . Czy Koko je twarożek , wiele psów po tym się drapie.
Pozdrawiamy
Avatar użytkownika
Grażyna i Coffee
 
Posty: 1244
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 09:45
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Koko » 2007-04-25, 12:13

Dzięki za sugestie.
Koko ma badane kupki i na razie żadnych robali -> zero trucizn. :-)
Ma na skórze czasami jakieś strupki, ale to nie zawsze tam gdzie się drapie. Znikają po zdrapaniu.
Sierść nie wypada ponad normę, nawet po drapaniu. Jest bardzo ładna i obecnie (lato!) gęstnieje. :-/
Cieczkę miała w marcu (od 19.03).
Serka białego z kostki (półtłusty) dostaje plasterek około 1cm co kilka dni. (Chyba, że babcia go podkarmi :mrgreen: )
Ale to dostaje od zawsze, a drapie się jakiś miesiąc albo ciut dłużej.
Dostaje też trochę jogurtów (raczej resztki z kubka do wylizania i czasami (jak pan da) maślanki
mrągowskiej - wiadoma rzecz - królowa smaku. :-P

Będę obserwowAŁ. :lol:
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 628
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀

Postprzez Aga-2 » 2007-04-25, 12:31

No, to może objaw tej ciąży urojonej. Jak przejdzie za jakiś miesiąc, to sugestia Coffee się potwierdzi.
Ja zawsze myślałam, że znaczek koło nicka oznacza płeć właściciela, co np. w przypadku Cefreuda się potwierdza. Koło nicku KOKO jest znaczek żeński i dlatego pisałam do Ciebie w formie żeńskiej, za co przepraszam. Zrobiłam to nieświadomie. Postaram się teraz już pamiętać.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Postprzez Glonek » 2007-04-25, 14:44

Koko napisał(a):Dzięki za sugestie.
Koko ma badane kupki i na razie żadnych robali -> zero trucizn. :-)
Ma na skórze czasami jakieś strupki, ale to nie zawsze tam gdzie się drapie. Znikają po zdrapaniu.
Sierść nie wypada ponad normę, nawet po drapaniu. Jest bardzo ładna i obecnie (lato!) gęstnieje. :-/
Cieczkę miała w marcu (od 19.03).
Serka białego z kostki (półtłusty) dostaje plasterek około 1cm co kilka dni. (Chyba, że babcia go podkarmi :mrgreen: )
Ale to dostaje od zawsze, a drapie się jakiś miesiąc albo ciut dłużej.
Dostaje też trochę jogurtów (raczej resztki z kubka do wylizania i czasami (jak pan da) maślanki
mrągowskiej - wiadoma rzecz - królowa smaku. :-P

Będę obserwowAŁ. :lol:

Jak dla mnie to alergia. Niekoniecznie pokarmowa. Od miesiąca powiadasz, to zorientuj się co kwitnie od miesiąca. Ale pokarmowa może się pojawić też po jakimś czasie. Bublasta potrafi wytrzymać około miesiąca na jednej karmie a później zaczyna się drapanie i skóra wygląda coraz gorzej. Aj jak rodzice mają alergie? Rodzeństwo? Popytaj hodowcę od którego masz psiaka.
Avatar użytkownika
Glonek
 
Posty: 150
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kasia » 2007-04-25, 23:45

A może "po prostu" pchełki? ;-) Ja bym zaczeła od tego.
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Koko » 2007-04-26, 12:44

Aga-2 napisał(a):Koło nicku KOKO jest znaczek żeński
Bo Koko to kobitka.

... i dlatego pisałam do Ciebie w formie żeńskiej, za co przepraszam

Nie ma problemu. To przecież Koko pisze, tylko moimi łapkami bo sama do szkoły
nie chciała chodzić. :-D
Ostatnio edytowano 2007-04-26, 12:48 przez Koko, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 628
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀

Postprzez Koko » 2007-04-26, 12:46

Kasia napisał(a):A może "po prostu" pchełki? ;-) Ja bym zaczeła od tego.

No właśnie pchełki nie. Przynajmniej nie znalazłem żadnej, a w trakcie okresu drapania
jak jechaliśmy w Dolomity dostała Frontline więc...?
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 628
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀

Postprzez Cefreud » 2007-04-26, 14:29

podobno ostatnio popularna jest alergia na pchły.Pies nie musi ich posiadac, wystarczy ze zetknie się z miejscem,gdzie występują.I wtedy nawet Frontline nie pomaga, bo pchła wlezie sobie na niego i pojdzie dalej a uczulenie się pojawi :evil:
Naprawdę polecam doktor Rudnicka.W wypadku mojego Freuda i innych znanych psów,które były u niej z wizytą-diagnoza okazała się w 100% trafna
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez Kasia » 2007-04-26, 14:59

dokładnie tak.zacznij od najprostszych rzeczy - wykap ją w szamponie antyrobalowym, po 3 - ch dniach daj spota (frontline moim zdaniem jest cieniutki, polecam advantix i fripex - zdecydowanie lepsze). jesli to nie pomoze to do weta i zeskrobiny czy pastozytki nie mają na jej grzbiecie imprezki a potem jeśli i to nie okaze sie trafne to jak Karola pisała - leczenie alergii...z doswiadczenia wiem, ze przy takiej pogodzie i zimie jak w tym roku nawet po zakropieniu psa pchełki sie moga pojawic, tym bardziej jesli pies pływa albo brodzi - jak np mój Boss.
oczywiscie to podejrzenia ale moze Ci to pomoze.a raczej Koko :-D
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Koko » 2007-04-26, 15:04

Kasia napisał(a):pchełki sie moga pojawic, tym bardziej jesli pies pływa albo brodzi
To one też pływają...? :shock:

No, Koko lubi bardzo wodę i stale włazi do rzeczki jak tylko jesteśmy na wsi.
Nie mogę jej tego zrobić i zabronić pływania. ZAGRYZŁABY MNIE NA ŚPIKU. :mrgreen:

Cefreud napisał(a):polecam doktor Rudnicka
Troszkę daleko...
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 628
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀

Postprzez Kasia » 2007-04-26, 15:41

Chodzi o to, że jesli pies pływa to ten on odpchlacz sie szybiciej spłukuje i szybciej przestaje działać. A pcheły przypuszczam , ze przechodza na wyższe partie psa w trakcie pływania :mrgreen: chyba ze pies nurkuje...
to wstrzymuja oddech..
:mrgreen:
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Barbapapa » 2007-04-26, 21:38

No cóż, Ja też jestem za Rudnicką. Jak rozmawiam z różnymi wetami z róznych miast, to słyszę , "zazdroszczę - ma pani wszystko pod ręką, rezonans magnetyczny jest świetny ale nie każdy może i chce psa w ten sposób badać". Jeśli mogę to chetnie zawsze pomagam w dojeździe do B.Rudnickiej, kilka osób z korzyścią dla pupili skorzystało.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Postprzez Koko » 2007-04-26, 22:10

Kasia napisał(a):chyba ze pies nurkuje... :mrgreen:
Za płytko, a roztopy w tym roku były cienkie.
http://www.grudna.pl/czwoda/czarwod.html

Aktualnie Koko "biega" w wodzie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 628
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀

Postprzez Joanna i Nuka » 2007-04-27, 08:36

A przypadkiem nie kąpaliście jej ostatnio w innym szamponem niż zwykle?
Nasza nuka jest uczulona właśnie na szampony pomimo bardzo dokładnego płukania. Teraz ma szampon dla alergików i jest w porządku. Bo objawy były właśnie takie.
Joanna i Nuka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Koko » 2007-04-27, 08:58

Joanna i Nuka napisał(a):A przypadkiem nie kąpaliście jej ostatnio w innym szamponem niż zwykle?
W ogóle nie kąpiemy jej w żadnych szamponach.
Kąpie się tylko w śniegu i wodzie w jeziorach i naszej rzeczce.
Bywa spłukiwana wodą z wodociągu jak się upaprze, ale to było dawno (w listopadzie).
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 628
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀

Postprzez Kola » 2007-04-27, 16:51

Ja też mam taki problem. Od miesiąca jeździmy do weterynarza, bo Roxy ciagle się drapała i zaczeła wypadać jej sierść na grzbiecie. Obecnie nie ma podszerstka na grzbiecie, dopiero odrasta jej na bokach. Dostała też jakichś chrost na grzbiecie i na zadzie, gdzie zaczeła sobie wygryzać sierść, zrobiła sobie rane i obgryzła zad przy nasadzie ogona. Chodziła w kołnierzu, lecz go zepsuła. Teraz chodzi w kagańcu gdy nie mamy jej na oku. Sierść na zadzie dopiero zaczyna odrastać. Dostaje leki, kąpiemy ją w specjalnym szamponie. Dostała specjalna diete dla alergików.
Prawdopodobnie wypadanie sierści spowodowała karma, gdyż właśnie po zmianie karmy zaczął jej włos wypadać. Potem pojawiły się chrosty - które prawdopodobnie są spowodowane alergia na pchły - jednakże żaden pies u nas ich nie ma.
Igor i Oliver, mają czystą skórę i ładną, puszystą sierść.
Kola
 
Posty: 283
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:57
Lokalizacja: dolnyśląsk
psy: Roxana z Gemerskej Polomy, Oliver


Powrót do - Choroby skóry: (wysypki, hotspoty, łupież i inne)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość