Grandzie wreszcie wybiły się dolne stałe kły, ale mleczne odpowiedniki jeszcze nie wypadły
![:->](./images/smilies/icon_smile2.gif)
W efekcie mała ma po dwa kły w żuchwie, przy czym te drugie rosną lekko do wewnątrz
![:roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Jeden mleczny kiełek jest słabszy (był złamany jakiś czas temu) i chyba dam radę go rozruszać, natomiast drugi siedzi bardzo sztywno i nie zanosi się żeby szybko ustąpił miejsca temu właściwemu.
Podczas zabawy szarpakiem staram się szarpać z nią na boki, przy okazji nauki pokazywania zebów zawsze troszkę staram się go rozruszać (a on ani drgnie
![:roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Pozostawić tak jak jest czy jakoś ingerować?
Wygląda to tak:
![Obrazek](http://i703.photobucket.com/albums/ww37/Majszczur/ZWIERZAKI%20i%20DZIECIAKI/GRANDA/DSC00382.jpg)
![Obrazek](http://i703.photobucket.com/albums/ww37/Majszczur/ZWIERZAKI%20i%20DZIECIAKI/GRANDA/DSC00386.jpg)
http://i703.photobucket.com/albums/ww37 ... C00385.jpg
http://i703.photobucket.com/albums/ww37 ... C00384.jpg