No więc Szilą trenują agility już od dłuższego czasu byłyśmy również na obozie ( było agility i posłuszeństwo). Oraz od wakacji dog dancing. Z agility mamy już prawie cały tor ( brakuje nam tylko rękawa).Nasz stan przeszkód to : 2 tunele z Royala (dla dorosłych, dużych psów), 4 stacjonaty ( już namawiam tatę na kolejne), kładka,palisada, opona, slalom,murek,skok w dal, oraz straszna huśtawka. Mamy również stoli kiedyś go używałam ale teraz już nie. Najgorzej to nam idzie z huśtawką ale myślę że przez miesiąc uda nam się do niej przyzwyczaić

Oraz nie najlepiej nam idzie z rękawem ale powoli ją do tego przygotowuje

Będziemy jeździć również na seminaria, obozy oraz postaramy się do jakiegoś klubu zapisać

Z posłuszeństwa to umiemy wszytskie komendy i jeżeli będą zawody w Szczecinie to wystartujemy w zerówkach

Z dog dancingu umiemy
slalom do przodu i do tyłu (chodzi mi o to że ja idę do tyłu

) , do przodu i do tyłu pomiędzy nogami,krok hiszpański + krok hiszpański trochę zmieniony prze zemnie

,obroty,hop na mnie, ukłon,ósemki, hop przez ręce,ciuchcia ,obchodzenie,hop prze zemnie, oraz ćwiczone to ja się turlam a Szila prze zemnie przeskakuje, oraz obchodzenie tyłem

A i zapomniała bym o tym że ja kucam wyciągam ręce w bok i mówię obejdź i w tedy Szila mnie obchodzi tylko że musi przeskoczyć przez ręce wyciągnięte w bok
Dziś chciałam zrobić jej zdjęcia na całym torze ale niestety co raz szybciej się robi zimno, chłód też daje się we wznaki i mam zdjęcia tylko jak Szila przeskakuje przez stacjonatę oraz jak przez tunel przechodzi
Tak wyglądały nasze dobre początki z tunelem ( przedtem to wogóle bała się do niego podjeść)

Ale po wielu próbach udało się cierpliwość popłaca


I pare ze skakanie



Niestety nie udało mi się zrobić zdjęcia w powietrzu bo Szilka jest za szybka a stary aparat za wolny.
Ale teraz zanudzamy
