Koniecznie do weta!
Afra słabo jadła prawie tydzień, a od niedzieli ub. tygodnia do wtorku w ogóle nic nie zjadła. Piła też mniej, a latała i rozrabiała normalnie. Zrobiliśmy wszystkie badania . Krew i mocz, morfologia i biochemia, dodatkowo kał na lambrie, pasożyty i trawienie. Badania wyszły ok. oprócz lekko podwyższonych leukocytów i nielicznych kryształków szczawianu wapnia. Czyli generalnie dobrze, ale jedzenie dalej było be. W związku z objawami dodatkowymi w postaci nadreaktywnej krtani, Afra dostała antybiotyk. W trakcie antybiotykoterapii zaczeła trochę jeść, ale to też pewnie dlatego,że zastąpiliśmy Royala Eukanubą, żeby się jej trochę urozmaiciło, a teraz zamówiliśmy Biomill i zobaczymy. Dodam,że łakoma to ona nigdy nie była / no chyba że na kurze łapki i kostki cielęce, no i ciastka wątrobowe

/.W przyszłym tygodniu mamy powtórzyć mocz / to przez te leukocyty/ i dodatkowo zrobić badanie kału w kierunku trzustki, bo wet sam już nie ma pomysłu co to może być,że nie je normalnie i w ciągu 3 tygodni schudłą 1 kg. Jak kolejne badania wyjdą ok, to wtedy dopiero stwierdzę na 100%, że to tylko grymasy

. Liczę na to,że to była tylko krtań i wszystko wróci do normy. Też doszłam do karmienia z ręki ale zaprzestałam, nie dosmaczam i nie cuduję, bo widzę, że t o do niczego nie prowadzi, tylko Afra bardziej wydziwia z jedzeniem.
Trzymam kciuki i czekam na wieści.