Ma swoje ulubione dwa duże misie psa i łosia, widać je chyba na niektórych zdjęciach, są co jakiś czas zszywane bo wnętrzności zaczynają wychodzić.
Wczoraj byliśmy u weta na odrobaczeniu i "przeglądzie". Waży 8,5-8,8 kg. Ma delikatne zapalenie ucha,ma przemywane uszko BAYER VetriDerm Otex. W sobotę ma ostatnie szczepienie

Po skończeniu 4 m-cy idziemy na pierwsze prześwietlenie bioderek, czy wszystko ładnie

Okazało się, że panna Panda ma chorobę lokomocyjną

czasami ulewa jej się w samochodzie i ślini sie bardzo, jednak nie zawsze. Jak wydorośleje to na 99% jej to przejdzie, Po sobotnim szczepieniu (1-2 dni) będzie pomału zapoznawana z kotem, który również u nas mieszka a na razie ze względu na kwarantannę był izolowany.

U weterynarza wszyscy wymiziali Pandusię, obszczekała wszystkie pieski i kotki,nawet warknęła na wielkiego owczarka niemieckiego, który miał "abażur" na głowie bo miał zszywaną tylną łapkę. Droga powrotna obyła się bez ulewania
