Strach a nieufność do obcych

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Hekate » 2008-12-11, 00:16

żart to tylko epizot dla rozluźnienia sytuacji, ważne aby dyskusja dalej trwała ;-)
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez AT » 2008-12-11, 00:53

Cóż ja tam nie wiem czy są jakieś linie obciążone lękliwością bardziej niż inne jednak tak samo jak kilka moich poprzedniczek usłyszałam nie raz niezbyt dobre opinie o psychice berneńczyków od szkoleniowców. Instruktor który nas szkolił to nawet kiedyś powiedział, że na podstawie Mufki zmieni chyba zdanie o bernach (w sensie, że na lepsze) a Mufka naprawdę psychikę ma nie najlepszą - i już wolałam sobie nie wyobrażać tych bernów które szkolił przed nami :-/ ale pewnie to wina właścicieli, że nieodpowiednio ze szczeniakiem postępowali... ;-) :-P
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Busola » 2008-12-11, 10:24

Dokładnie,
jeden przypadek agresji czy lękliwości nie świadczy o tym że cała linia taka jest (nie można zwalać winy na geny gdy np. pies pół życia spędził na łańcuchu, bo to całkiem zrozumiale zachowanie, przynajmniej dla mnie lub gdy faktycznie pies nie był odpowiednio socjalizowany lub w okresie szczenięcym przeżył jakąś traumę), jednak gdy wyraźnie widać że pies podobnie jak jego matka czy ojciec wykazują cechy psa lękliwego (a co za tym idzie może sie to tez objawiać agresywnym zachowaniem ze strachu) to jest już coś na rzeczy i myśle że należy sie poważnie zastanowić nad dalszym rozmnazaniem tych osobników i nie tłumaczyć się że to dobry pies stróżujący i że potomstwo też takie będzie, uznając to za zaletę :roll:

Szczerze powiem ja miałam na szczęście okazję obcować jedynie z jednym bernem wykazującym agresję ze strachu, doskonale to pamietam, nie mnie osądzać czy to dziedziczne czy nie, w każdym razie moja córka mogła sie pierwszy raz w życiu przekonać że nie wszystkie pieski są kochane i nie wszystkie można głaskać
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Barbapapa » 2008-12-11, 11:26

Nie dokońca się z tym zgodzę. Jeśli pies z natury nie jest lękliwy, to i żadne ciężki warunki bytowe tego całkicie nie zniwelują. Przykładem mogę być katowane przez ludzi psiaki , które ciągle są przyjazne i przy nowym właścicielu odżywają. Może porównam do dysplazji. Jak ma się geny odpowiedzialne za dysplazję, to dalej sa one przenoszone, choć poszczególny psiak może nie dać objawów klinicznych. Jeśli nie ma, to w jakiejś wyjątkowej sytuacji tylko może mieć dysplazję. Albo inaczej, z działki ogrodnika :lol: każdy kaktus jest sukulentem, ale nie każdy sukulent jest kaktusem ( np. drzewko szczęścia)
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez anula » 2008-12-11, 14:26

Cóż jeśli żart komuś szkodzi, czy przeszkadza to przepraszam, jedno tylko chciałabym właściwie zrozumieć. Mianowicie do kogo skierowane było to zdanie:
Busola napisał(a):Hmmm, Karolinko, mam wrażenie że jak temat robi sie niewygodny to najlepiej go w zart zamienic :-/
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Aga-2 » 2008-12-11, 14:41

Pomijając szczegóły kto powiedział co i dlaczego, otwieram niniejszym nowy wątek pt. Linie berneńczyków w Polsce. Bardzo mnie zainteresował temat tych "linii" i uważam, że powinien być potraktowany nieco szerzej.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Aga-2 » 2008-12-11, 16:54

I jeszcze jedno, co chciałam od początku napisać w tym temacie:
Nie ten jest tchórzem, który się boi, ale ten, który swojej bojaźni nie umie przezwyciężyć.
Asta miała w swoim życiu takie momenty, w których bała się kosza na śmieci, stracha na wróble, czy palika do cumowania łodzi nad Wisłą (ten palik to się pewnie jakoś nazywa - niech się żeglarze nie naśmiewają z mojej ignorancji ;-) ). Ale podobało mi się w mojej suce to, że chociaż widać, że była przestraszona w pierwszym momencie, to zawsze starała się obiekt zbadać i sprawdzić, czy rzeczywiście jest się czego bać. Kto ją zna, to sam zaświadczy, że nie jest strachliwa, ale są pewni ludzie, którym nie pozwoli się pogłaskać, ani do nich dobrowolnie nie podejdzie. Nie uważam jednak żeby miała należeć do tej poniekąd "obciążonej linii", chociaż jest spokrewniona z większością polskich berneńczyków :-)
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Drixon » 2008-12-11, 17:00

u nas na podwórku stoi koparka - maly Ozzik bał sie strasznie potwora dopóki nie podeszłam sama do kopary, zawołałam psy - mały Ozzi miał problem podejść -ale podszedł, zachęcony przeze mnie (bez smaczków) obwąchał i już było ok... myślę że ze 'strachu' nie będzie agresywny - Drix nie jest - ale dzielnie broni 'swojego'
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Anirysova » 2008-12-11, 17:13

No bo maluchy trzeba zapoznawać z nowymi rzeczami i po to jest potrzebna jak najwcześniejsza socjalizacja już w hodowli i potem u właściciela ( np. psie przedszkole) :-)
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Hekate » 2008-12-12, 00:06

Alto znowu na ostatnim spacerku plenerowym był bardzo ciekaw orającego pole traktora, podbiegał troche kładł się i przyglądał, specjalnie zmieniłam trajektorie spacerku bo bałam się że pobiegnie dalej, obcych ludzi obwąchuje ale gdy próbują go pogłaskać odskakuje, musi ich najpierw lepiej poznać, za to petardy, wybuchy, strzały i grzmoty wytwarzają w nim panike której nie potrafie w nim złagodzić :-/ co dziwniejsze pierwszego sylwestra w wieku 3 mies jakby w ogóle nie zauważył, dostał kość która przysłoniła mu świat, teraz się zastanawiam czy ten strach w jego przypadku jest lękliwością dziedziczną, czy poprostu przestraszył się kiedyś będąc sam na podwórku i to w nim narosło :-?
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez meggy » 2008-12-12, 00:26

A kto powiedzial ze bernenczyk musi sie dac kademu poglaskac i spontanicznie witac kazdego napotkanego czlowieka :?:
Mam w domu 4 sztuki i kazdy jest inny a i z wiekiem zachowanie i chec do obcowania z ludzmi sie zmienia.
benek -kocha kazdego ,kto jest przyjaznie nastawiony,niunia nastepna pierwsza do pieszczot -choc do 2 roku zycia nie lubila obcych,adelka nie da sie poglaskac obcemu z wlasnej woli jesli nie ma na to ochoty,do tego nie lubi dzieci(ma zle wspomnienia po kolegach mojego syna), demon raczej malo wylewny ,potrafi powarczec na weta zwlaszcza jak ten idac do nas do domu z wielka torba macha nia i krzyczy idzieeesz :mrgreen: .Za to za smaczki pojdzie na koniec swiata .Bernenczyk to pies ,nie pluszak .
Jesli chodzi o burze i wystrzaly na sylwestra niunia chowa sie do szuflady w toaletce(lub inne za male miejsce) -znaczy glowe i mysli ze jej nie widac ,benek wybiera spokojne miejsce i udaje ze spi ,na adelkce nie robia zadnego wrazenia .a demonek nie mam pojecia ;-) zobaczymy.
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Szam » 2008-12-12, 10:19

Co do lini, lekliwosci itp. Hodowca oddaje powiedzmy 8 tyg. szczenie, a pozniej co zrobic z nim wlasciciel co wypracuje a co zaniedba to juz jego dzialka. Oczywiscie hodowca sluzy rada, jezdzi na 2 koniec kraju pomoc, ale niestety cudow nie zdziala. Oczywiscie pomijam tu temat socjalizacji szczeniat w pseudohodowlach zwiazkowych.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Anna Rozalska » 2008-12-12, 10:53

No własnie Małgosiu kto powiedział, że bern ma się kazdemu dać pogłaskać. Lamia np. daje się pogłaskać tylko ludziom którzy są z psami uważającich widocznie jako swój człowiek. Natomiast gdy ktos obcy na siłę chce ją pogłaskać odsuwa się i szczeka a nawet próbuje uszczypać. Przynajmniej wiem, że z nikim obcym by nie poszła nawet za kawałek kiełbasy.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Cefreud » 2008-12-12, 13:39

Ania-ale sama pisałas ze wg Ciebie Lamia jest strachliwa.Czy nie jest to siostra miotowa Saby? I czy ich tata nie był Gaston?
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez meggy » 2008-12-12, 13:45

wg mnie LAMIA nie jest suczka strachliwa a i Saba w borownie tez nie bala sie wlasnego cienia ;-) bardziej bala sie adelki ,ktora notorycznie ja nekala ;-)
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Cefreud » 2008-12-12, 13:48

Meggy-ja napisałam to, co w swoich postach pisze Ania.Włożyła mnóstwo pracy w tego psa i chwała jej za to.Podjęła,mądra decyzję o nierozmnazaniu-wysterylizowała.
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez meggy » 2008-12-12, 13:49

a ja pisze :mrgreen: co widzialam
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Cefreud » 2008-12-12, 13:50

to się nazywa efekt wielogodzinnej pracy.Możesz pogratulować Ani takich sukcesów wychowawczych!
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Drixon » 2008-12-12, 13:53

Drix nie pozwoli się dotyknąć obcym facetom .. jest ostrzeżenie - wakrnięcie, potem kły, a jak to nie pomaga szczekanie ... natomiast dzieci i kobiety moga na nim 'wisieć' obłapiać, miziać, głaskać itp.
inaczej ma się sprawa gdy ktoś przychodzi z wizytą - każdy witany jest radośnie z dzikim 'szałem' od głowy do ogona ... osobiście nie podsiadam 'męża' ani nikogo w tym gatunku,a mieszkam z rodzicami - respekt do mojego Ojca u Drixa jest bardzo spory przemieszany ze specjalną ' miłością' ... Drixon ogólnie nie jest lękliwy a jego szczekanie zawsze jest uzasadnione (suczka Bernenka od moich sąsiadów szczeka ze strachu, boi sie własnego cienia - a to za sprawą błędów wychowawczych)
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Kaja z Sabą » 2008-12-12, 14:10

Cefreud napisał(a):Czy nie jest to siostra miotowa Saby? I czy ich tata nie był Gaston?


Tak, to siostra Saby. Ich tatą był Gaston.
Avatar użytkownika
Kaja z Sabą
 
Posty: 626
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-22, 13:33
Lokalizacja: Śląsk..
psy: Saba (Aninbernus ETIUDA) (*)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron