Wyniki RTG stawów

[Alicja i Spartki]

Maryniu ogromne gratulacje

[Timon i spółka]

My tez możemy pochwalic sie zdrowymi bioderkami Dzisiaj byliśmy na RTG, zbadalismy sobie krew i mocz i wszystko jak najbardziej ok Super prezent na Nowy Rok. Tylko Timuś dzisiaj taki śpiący po narkozie, ale ogonkiem machał juz na stole

[Zuzanda]

gratulacje ,to super wiadomość

[Ania Gd]

Takie wiadomości zawsze mnie ogromnie cieszą.
Cieszę się razem z wami.

[Cefreud]

super!

[Hekate]

Bardzo się cieszymy

[Biegusie]

gratulacje zdrowych stawów!

[Szam]

Hummer czyli BARBARIAN BARBAROSSA Altura jest też HDA, ED 0/0, OCD 0, wolny od chorób oczu (w tym oczywiscie wolny od entropium i ektropium) !! Badanie serca wiosna, niestety jak na razie nie bylo okazji.

Lulu jest HDA, ED 2/0, OCD 0, niestety wypadek z łapą w młodości zaważył na wyniku, chociaż kto widział Lulka wie, że kompletnie tego po niej nie widać. Lulu bedzie miala badane oczy i serce wiosna.

[Zuzanda]

Super
Takie wieści to balsam na moje serduszko

[Hekate]

Ekstra Graatulujemy

[Cefreud]

gratulacje! W szczególnosci tego,ze badasz łokcie i mimo niezbyt poztywnych wyników podajesz na forum.GRATULACJE

[MartaD]

Gratulujemy

[inbloom]

gratulacje

[Magda]

Kasia, gratulacje!! Super wiadomości!

[annasm]

Gratulacje

[Anirysova]

Gratulacje!

(...)wolny od chorób oczu (w tym oczywiscie wolny od entropium i ektropium) ( ...)

A możesz napisać co to za badanie i gdzie je robiłaś?

Mi we Wrocławiu powiedziano, że w Polsce nie robi się badań genetycznych na entropium i ektropium

[Szam]

To nie jest badanie genetyczne tylko kliniczne, jak i inne dla Bernenczykow.

[Anirysova]

A już miałam nadzieję, że ktoś takie robi.

Podobno w Hanowerze wykryto już kilka genów odpowiedzialnych za dysplazję, ale na razie tylko u Owczarków Niemieckich.

W tej chwili mówi się, o ogromnym wpływie przekarmiania psów w okresie wzrostu na rozwój dysplazji.

[Ania Gd]

.... W tej chwili mówi się, o ogromnym wpływie przekarmiania psów w okresie wzrostu na rozwój dysplazji.

Genetyczne uwarunkowania pewnych chorób to swoisty układ "zerojedynkowy".
Sposób żywienia nie ma wpływu na to czy dysplazja jest czy jej nie ma - za to odpowiadają tylko geny.
Jeśli w genach dysplazji nie ma to może ona się pojawić wyłącznie w wyniku urazów mechanicznych (kontuzji).
(Tak jak to miało miejsce właśnie u Lulu Kasi Szam - Lulu genetycznie jest czysta !!!)
Natomiast jeśli w genach dysplazja jest zapisana to żywienie decyduje wyłącznie o jej stopniu - czy będzie B, czy C, czy D.


Chciałam na ten temat trochę obszerniej napisać w wątku o hodowli na linię ale poszła ona w złym kierunku.
(Chociaż temat jest na tyle interesujący, że może kiedyś ktoś inny na ten temat napisze coś "przyswajalnego")

[Anirysova]

.... W tej chwili mówi się, o ogromnym wpływie przekarmiania psów w okresie wzrostu na rozwój dysplazji.

Genetyczne uwarunkowania pewnych chorób to swoisty układ "zerojedynkowy".
Sposób żywienia nie ma wpływu na to czy dysplazja jest czy jej nie ma - za to odpowiadają tylko geny.
Jeśli w genach dysplazji nie ma to może ona się pojawić wyłącznie w wyniku urazów mechanicznych (kontuzji).
(Tak jak to miało miejsce właśnie u Lulu Kasi Szam - Lulu genetycznie jest czysta !!!)
Natomiast jeśli w genach dysplazja jest zapisana to żywienie decyduje wyłącznie o jej stopniu - czy będzie B, czy C, czy D.

Tak, ale jeśli nie ma testów na zbadanie jakie geny są odpowiedzialne za rozwój dysplazji, to można sobie tylko gdybać i nie można w żaden sposób twierdzić, że jakiś pies jest genetycznie czysty lub nie.
Zapewne geny tylko predysponują do rowinięcia choroby, a właśnie warunki środowiskowe mogą spowodować rozwój lub nie dysplazji.