Dziękuję Omenka na pewno da nam w "kość" To jest normalnie Tajfun energii... Wszędzie jej pełno. Czasami mam wrażenie, ze się klonuje w magiczny sposób Do tego jest bardzo ciekawska, jej kinolek wściubi się w najmniejszą szparkę. Jednym słowem jest diametralnie inna niż była Sara, z czego się bardzo cieszę No i muszę pomyśleć nad zmianą aparatu, bo mój soniak jest zbyt wolny, jak dla mojego Pędziwiatra
Dzisiaj urządziłam "polowanie" na Omenę z aparatem Było naprawdę ciężko, ale jakoś się udało Omena od małego uczy się lewitować i nawet nieźle jej to wychodzi Ma dziewczyna potencjał... Z resztą oceńcie sami
Po tych harcach, mój mały Demon nawet przystanął na chwilę i można powiedzieć, że pozował i nie musiałam go przekupywać
A teraz odpoczywa, bo śnieżne harce były bardzo wyczerpujące...
Halina napisał(a):Szczególnie taneczny krok na boki pięknie jej wyszedł
Mhy, a to nie rodzinne Pytam, bo Olza też takie akrobacje ma w galerii
Spryciura z niej jest straszna, bo uwielbia pilnować kuchni, a szczególnie lodówki (ciekawe czemu ), ale gdy zobaczy, że zbliżam się z aparatem to od razu ucieka, żeby dowodów nie było