Cześć Mona_77,dzięki za odpowiedź.Doktor Tworkowski robił cesarkę mojej rottweilerce Andrze,w ubiegłym roku.I byłam zadowolona do czasu, kiedy sunia zaczęła się wybudzać z narkozy....w domu.Gdybym wiedziała wcześniej jakie wiąże się z tym niebezpieczeństwo ,za skarby nie zabrałabym jej z lecznicy do momentu wybudzenia.

A w Kortowie za każdym razem trafiam na kogoś innego

W zasadzie, poza złożeniem złamanej łapy mojej Zecie i przedłużającej się ciąży Andry (gdyby od razu zrobili cesarkę udałoby się uratować szczeniaczka)nie szukałam na razie poważniejszej interwencji w Kortowie. Fajnie,że się odezwałaś bo dobrze jest wymienić tego rodzaju doświadczenia.
Może ktoś jeszcze????