Znam ten ból, ojciec jedynie jak wspomina o szczeniaku to o małym ONku, a ja mu wtedy ze do kompletu dokupie berneńczyka i będe miała chipsy ( czyt. trzi psy ) Niestety na tym się narazie kończy i szybko nie pójdzie do przodu
To i my Was jeszcze trochę pozanudzamy wczoraj wykorzystałam okazję do jeszcze zimowego spacerku robiłam głupie miny dawaj patyk spotykałam kolegów nawet trochę poszalałam z młodszymi kolegami no dobra mały nie bój się, zniżę się do twojego poziomu nowa berneńska koleżanka, ale przestań już ją miziać - od tego masz mnie
Ukłony dla Zawsze Pięknej Cioteczki! A jak tam plany dotyczące damy do towarzystwa (kobiety w pewnym wieku nie powinny juz zostawac same, szczególnie takie eleganckie jak Roxa)
O Ula wieki całe do nas nie zaglądałaś A jeśli o kudły chodzi, to chętnie bym trochę oddała, bo już mnie ręce od czesania tego bolą. Mam wrażenie, że im więcej tych kudłów Roxa gubi tym więcej jej odrasta
Nie narzekaj,nadmiar jest zawsze lepszy niż niedobór. Niech sie ciotka szykuje na imprezkę urodzinową bratanka, Szymon powiedział że w tym roku ma być hucznie i z przytupem.