Jak ja lubię zajrzeć na ten wątek
Znalazłam taką fotkę, która może nie jest jakoś wyjątkowo śmieszna, ale mnie do serdecznego uśmiechu skłania, bo przypomina mi ilustracje z mojej ulubionej książki z dzieciństwa "Ferdynand Wspaniały". Czy ktoś pamięta jeszcze???

A tutaj taki Horacy Wspaniały w podróży
