
W typie Berneńskiego Psa Pasterskiego.
Mój pierwszy pies, na którego długo czekałam. Kilka lat. Trafił do mnie jako mała kuleczka,a wyrosło co wyrosło. Niestety Bruder został wzięty z pseudohodowli,co poniosło za sobą przykre konsekwencję. Cierpi na dysplazję stawów biodrowych. Rekreacyjnie ćwiczymy posłuszeństwo i uczymy się różnych sztuczek, jest bardzo pojętnym,ale i upartym psem

Lady vel. Jamszor

Mix Sznupa i Jamnika Szorstkowłosego.
Dwa lata temu,a dokładnie w wakacje pojechałam do cioci na 2 tyg. przy kolacji wuja oznajmił mi ,że jutro jedziemy po psa. Sądziłam,że to żart,ale ... Następnego dnia wyrzucili mnie z łóżka no i tak dostałam prezent - Lady ...

Oczywiście rodzice toczyli swe życie nieświadomi,że niedługo przyprowadzę im do domu nowego lokatora. Mama po mnie przyjechała,wchodzi na ganek i... :
- Ojej,jaki słodki piesek,ale fajny,skąd go macie ...?
Ciocia :
- To twój

Moja siła wyższa zadzowniła do taty, pytając się czy wie co mi kupili,no i tata zaczął wymieniać wszystkie zwierzęta jakie chciałam mieć od sześciu lat :
- Koze ? Świnie ? Kure ? Gołębia ? Kota ? Rybke ? Szynszyla ? (itd. etc.) Osła ? (tu mu się głos podłamał

- Nie
- To co (wyczuwałam stan nerwowy

- Psa... - mama odwlekała tą przykrą chwilę -,-'
Wróciliśmy do domu, miałam szukać dla niej właścicieli bo rodzice się kategorycznie nie zgodzili, by ten mały szczur u nas mieszkał



Lady okazała się trudnym psem,bojaźliwym jej socjalizacja zajęła b. dużo czasu,dotąd pracujemy nad jej zachowaniem. Efekty są znośne.
Ten pies nauczył mnie więcej niż ja jego. Trenujemy agility i dogfrisbee




















Proszę nie zwracać uwagi na mój roboczy strój
