NAJLEPSZA HODOWLA

[Alicja i Spartki]

Kasiu,Gosiu bardzo wam dziekuje za te posty.Nie wiem dlaczego z taka łatwosicią co nie którym osobom przychodzi doszukiwanie sie u innych nieuczciwosci nie patrząc na osiagniecia włożony trud miłosc do swoich zwierzaków czy rozpacz po ich stracie.Dlaczego pod płaszczykiem /podobno dobra psa/ osmiesza sie drwi rani ,i na pniu rozwala wszelkie w miarę mądre pomysły,co sie dzieje do licha.A moze tak kazdy sam przed soba zda rachunek sumienia rachunek wszelkich za i przeciw a nie rozlicza innych.

[Cefreud]

ja tu nie widzę,żadnego dokopywania.Kasia dała link do statystyk-chwała za to hodowczyni.
Szkoda,ze inni nie biorą przykładu i takich statystyk nie mają.Może wtedy przy szczonach padłych przy porodzie nie robiło by się wielkie halo...

[Alicja i Spartki]

Oczywiscie Karolina i o to ,o chodzi o to wielkie halo przecież Kasia napisała link w dobrej wierze a Gosia z Tasmanskiej wytłumaczyła, wiesz -czesto czuje zupełnie to samo co Gosia moze może zle interpretuję sobie co niektóre wypowiedzi ,w takim razie przepraszam i lece do swoich obowiązków

[Tasmanska]

Karolina - owszem Kasia podała link w dobrej wierze.
Niestety już Ania głosem mentora napisała "Zwróćcie proszę uwagę, itd... o martwych szczonkach i ciekawostkach.
Ania - która jak śmię zauważyć, nie ma doświadczenia w hodowli.
Robert - niestety jesteś kolejną osobą która pod płaszczykiem dobra rasy stara się swoimi "domniewywaniami" dokopać innym. Nieraz jak sie okazuje podając nawet nie prawdziwe informacje.
Mądry Polak- czasami milczy- jeśli uważa że dyskusja jest bezssensowna.
Ranienie innych tylko po to żeby się poczuć "lepszym" - czy o to w tym wszystkim chodzi. Tak postepują ludzie mający kompleksy!!
Alu święta racja - niech każdy sam się rozliczy z własnym sumieniem a nie rozlicza innych.

[Ania Gd]

Ania, rodzice byli/sa zdrowi. Teresa to na prawde uczciwa osoba, swiadcza o tym chociazby statystyki na stronie....

Kasiu - ja nie posądzam Teresy o nieuczciwość - proszę nie przekręcaj tego co napisałam.
Nie napisałam, że rodzice mają dysplazję.
Napisałam, że rodzeństwo SIMONA oprócz niego jest dysplastyczne
a to jest zasadnicza różnica.
Proszę mi nie przypisywać tekstów któych nie napisałam.
Teresa jest bardzo uczciwą osobą co nie zmienia faktu że aktualnie w jej hodowli na 6 suk tylko 2 nie mają dysplazji (1 za młoda). Ale taka sytuacja wynikła na skutek przyjęcia do hodowli dwóch suczek zwróconych przez Nabywców, które akurat mają dysplazję. Gdyby nie ta okoliczność byłaby tylko 1 suczka z dysplazją.
Ja w przeciwieństwie do licznego grona osób ciskających gromy nie obmawiam "przyjaciół" za ich plecami, co wielu "uczciwych" czyni z wielką namiętnoscią.
Ja przytaczam fakty podawane zresztą na stronach internetowych, a nie wyssane z palca.

Poza tym w miocie tym urodziły się aż 4 martwe szczenięta.
To też o czymś świadczy.

Nie Aniu - o niczym to nie świadczy! Raptem dochowałaś się jednego miotu, jeszcze nie wiesz co wyrośnie z Twoich szczeniąt... - Dochowaj się tylu ile Teresa, za kilkanaście lat porozmawiamy- czy wszystko da się tak ładnie książkowo przewidzieć.

Gosiu - poczytaj proszę o genach letalnych i semi-latalnych bo sama nie wiesz jakie głupoty tu wypisujesz.
Ilość "wypuszczonych" szczeniąt jeszcze nie świadczy o wiedzy hodowcy.

[Ania Gd]

Uczciwość a poziom wiedzy to dwie zupełnie odrębne kwestie.
Utożsamianie tego jest zasadniczym błędem.

Posty niektórych osób świadczą o ich relatywiźmie moralnym.
Jeśli ja mówię o czyimś działaniu to samo moje mówienie jest "be" ale owo działanie jest "cacy".
Natomiast działanie "be" w magiczny sposób staje się "cacy" jeśli tylko napiszemy o tym na swojej stronie internetowej, albo jesteśmy uczestnikami tego Forum ?
Jeśli hodowca coś zrobił, to chyba robił to świadomie, i nikt mu pistoletu do głowy nie przystawiał.
A jego świadome działanie jest "adekwatne" do poziomu posiadanej wiedzy.
Niektórzy tak wiele mówili o odpowiedzialności hodowcy za szczenięta, które powołuje na ten świat,
a teraz co ? Zmiana frontu ?

Wszystko powyższe dotyczy aktualnego potomstwa po Simonie a nie hodowli Gemerska Poloma,
bo dziwnym zbiegiem okoliczności, moje wypowiedzi dotyczące aktualnego skojarzenia Laguny i Simona zostały odniesione do hodowli Gemerska Poloma.

Informacje o miotowym rodzeństwie Simona i jego przodkach powinny być potraktowane jako wskazówka dla hodowców, przed ewentualnymi kryciami.
I w moim mniemaniu taki jest jeden z celów istnienia tych statystyk na stronach Czeskiego Klubu.
Tylko brak wiedzy może tłumaczyć przeinaczanie sensu moich wypowiedzi.

Uczciwości Teresy nie tykam, bo mam do niej Wielki Szacunek, że przyjęła do siebie sunie wywodzące się z jej hodowli, których z różnych powodów już nie chcieli zatrzymać ich nowi właściciele.
Nawiasem mówiąc jedna z suczek była z Polski.

[Tasmanska]

Życzę Ci Aniu aby z twojej hodowli wychodziły zawsze zdrowe, piękne szczenięta.
Tak jak pisałam wcześniej - porozmawiamy za kilkanaście lat:)
"Ilość wypuszczonych szczeniąt jeszcze nie świadczy o wiedzy hodowcy." Oczywiście, że tak , wcale tego nie neguję.

[Ania Gd]

Gosiu
ja nie tylko Tobie, ale WSZYSTKIM Hodowcom życzę, aby rodziły się wyłącznie zdrowe i piękne szczenięta.
I nie mówię tego "pod płaszczykiem dobra psa" ale z prawdziwej, głębokiej i szczerej troski
oraz ze zwykłej życzliwości, której brak mi się tu sugeruje.

Mam świadomość, że nie cofnie się tego, co już zostało dokonane.
Ja tylko apeluję, aby naprawdę głęboko i wnikliwie przemyśleć przyszłe decyzje,
zwłaszcza te dotyczące doboru hodowlanego.
Zauważ, że byłam przekonana, iż miot Laguny i Simona jest dopiero planowany
i dlatego postulowałam przemyślenie tej decyzji wskazując, na "słabe punkty".

[vika]

z tego co tu wyczytałam to szczenięta z tego skojarzenia już są na świecie: http://www.allegro.pl/item561643937_ber ... wodem.html

[Szam]

Ania, przepraszam, troche zle odebralam Twoj cudzyslow przy slowie "zdrowych".

[Ania Gd]

.... Nie mogę przemilczeć głupoty w której się sugeruje jasno i w sposób oczywisty że jak w miocie są martwe szczeniaki to "o czymś to świadczy" .......

To może poprosimy o wypowiedź genetyków o weterynarzy ?

Proszę o podanie Irkowi przyczyn pojawienia się w miocie martwych szczeniąt.
Bo on pewnie jeszcze jest na etapie, ze to bociany je przynoszą

[Dżiani]

.... Nie mogę przemilczeć głupoty w której się sugeruje jasno i w sposób oczywisty że jak w miocie są martwe szczeniaki to "o czymś to świadczy" .......

To może poprosimy o wypowiedź genetyków o weterynarzy ?

Proszę o podanie Irkowi przyczyn pojawienia się w miocie martwych szczeniąt.
Bo on pewnie jeszcze jest na etapie, ze to bociany je przynoszą

Ania a może Ty napisz co miałaś na myśli mówiąc że pojawienie się w miocie martwych szczeniąt "o czymś świadczy" ? Napisz o czym? Chętnie się dowiem czegoś nowego co podważy moje "bocianowe myślenie".

PS.
I proszę Cię nie przekręcaj moich słów, bo nigdzie nie doradzałem ani odradzałem kupna szczeniaka w tym wątku.

[Aga-2]

Nie, no, dajcie spokój tym pojedynkom słownym. Nie jestem ani weterynarzem, ani genetykiem, ani nawet hodowcą, ale każdy wie, że mogą być różne przyczyny śmierci nienarodzonych szczeniąt. Najczęstszą bodajże przyczyną (o ile płody są prawidłowo wykształcone) są "techniczne" problemy przy porodzie. Przykładowo pierwsze szczenię jest źle ułożone, blokuje drogi rodne, akcja porodowa trwa, ale szczeniaki nie mają się jak urodzić. Może wtedy dojść do utraty całego miotu, bo reszta szczeniąt może się zadusić. Zuza opisywała ostatni poród swojej Bianki. Po przeprowadzeniu cesarki wyjęto jeszcze jakieś szczenię martwe, ale też i żywe całą dobę po porodzie Mam znajomego, którego nienarodzony syn zmarł w wyniku okręcenia pępowiny wokół szyi w dziewiątym miesiącu ciąży. Dziecko było całkiem zdrowe i takie by się urodziło, gdyby nie ten "wypadek". Również przy pierwszym porodzie suki, kiedy drogi rodne są jeszcze dość wąskie dość często ginie pierwsze, lub też kilka pierwszych szczeniąt, "torując drogę" kolejnym.
Oczywiście, że martwe płody mogą być spowodowane innymi przyczynami, choćby zarażeniem suki brucellozą. Mogą też je powodować geny letalne i semi-letalne, ale żeby sprawdzić co było rzeczywistą przyczyną śmierci, trzeba by wykonać badania. Takich wyników nie podaje nawet Teresa na stronie Gemerskiej Polomy. Nie można wszystkich martwych urodzeń przypisywać genetyce, bo tylko pewien odsetek takich przypadków ma podłoże genetyczne. Zresztą szczenięta z wadami genetycznymi giną przeważnie we wcześniejszej fazie ciąży.

[Ania Gd]

Na temat możliwych przyczyn pojawienia się w miocie martwych szczeniąt bardzo trafnie napisała już Kasia Szam,
aczkolwiek tylko częściowo :

.... 4 martwe szczenieta sie zdarzaja, czasem to zle wykonana cesarka, ciezki porod czy inne powiklania, wiec po prostu tak czasem bywa ......

Pragną zaznaczyć, że wcześniej ja, naprawdę bez złośliwości napisałam Mili,
aby informacji na temat rodziców a więc Laguny i Simona zasięgnęła u hodowców.
Napisałam to właśnie dlatego, że przyczyną martwych szczeniąt mogły być okoliczności wymienione przez Kasię.
I naprawdę z całego serca chciałabym aby były tylko takie.

Słowo pisane ma tę ułomność w stosunku do mówionego, że pozbawione jest intonacji i modulacji wypowiedzi,
i czasami robi psikusy powodując złe zrozumienie intencji autora tego przekazu.
Tak było w tym wypadku.
Ja zakładam, że właściciel Laguny zobaczył pięknego psa Simona, bardzo mu się ten pies spodobał.
Sprawdził że posiada uprawnienia tudzież stosowne badania i uznał, że jest doskonałym kandydatem dla jego suni.
Nie starczyło mu determinacji aby "przeszukać rozległe zakamarki internetu" (bez złośliwości) i nigdzie nie natrafił na informacje na temat zdrowia rodzeństwa Simona.
Zakładam, ze tak właśnie było.
A ogromną i niezaprzeczalną rolą tego Forum jest mądrość Forumowiczów, posiadających mnóstwo informacji na temat poszczególnych psów.
Moim przesłaniem było: popatrzcie i pomyślcie czy to jest OK ?

A wracając do pytania o geny letalne, to znalazłam bardzo przystępny opis,
więc nie będę się wysilała na "upraszczanie" zagadnienia hi hi hi.
Bardzo istotna dla pewnych wniosków jest płeć martwych szczeniąt.

http://moskit.uwm.edu.pl/~wasowicz/w3.pdf

A tutaj macie wymienione geny letalne na przykładzie bydła:

http://notatki.e-klasa.info/2008/09/21/ ... ubwitalne/

U psów słyszałam o wadach nr 3, 5, 6, 7, 8, 10, 12, 13, 15, 16, 17, 18, 19, 22, 24, 25, 26.

[Szam]

Właściciel Laguny ma też Simona. Są w jednej hodowli.

[Aga-2]

Właściciel Laguny ma też Simona. Są w jednej hodowli.

No, wygląda na to, że Laguna raczej pochodzi z hodowli, w której jest Simon. Po prostu właściciel Laguny nie szukał daleko, tylko pojechał na krycie do hodowli macierzystej. Sądząc po rodowodach suk, jakie są wykorzystywane do rozrodu w tej hodowli, to właścicielowi raczej nie przeszkadzają inbredy...

[Cefreud]

dajcie jakiś link do hodowli

[Aga-2]

Robi się
http://www.klejnotjury.republika.pl/

[Cefreud]

byłam ale Laguny nie widziałam a reklama tyczy się hodowli Bertanika

[Aga-2]

Toż przecież piszę, Karola, że Laguna ma tylko przydomek Klejnot Jury i że właściciel pojechał ją pokryć w hodowli macierzystej. Czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem tekstu