
Od ok 12 dni walczą z parwowirozą .Już bylo lepiej mała dzielnie pokonala wirusa w jelitach ,
lecz nstapily powikłania ,powiększylo się serce i teraz ma kłopoty z oddychaniem

tak bardzo się martwimy.:(
Juz raz udalo się ją uratowac przed pseudohodowla ,oby los byl dla niej łaskawy i teraz.
meggy