
monarucza napisał(a):Chyba dobrym pomysłem jest zamieszczanie na każdej fotce ,,znaku wodnego'' jak ma Wandzia . W ten sposób chociaż zostaje mały ślad skąd tak naprawdę pochodza zdjęcia. Ale niedługo doprowadzić to może do tego ,że stronkii hodowli będą zawierały tylko suche fakty bo każdy bedzie się obawiał ,,masowej kradzieży '' zdjęć to przykre :(
Sluchajcie, a jak to jest z prawami autorskimi? Nie możnaby takiego ,,złodzieja '' grupowo troszkę postraszyć. Zebrałoby się kilka pokrzywdzonych osób i już. Zazwyczaj takie blogi prowadzą dzieciaki , tak że chyba jest szansa że mogłoby to przynieść porządany skutek. Bo już sama nie wiem co doradzić, ale mnie też to wkurza.
Kola napisał(a):Jeszcze jedna hodowla, gdzie zdjecia Berneńczyków są użyte bardziej jako same pupile, niż hodowlane ale jednak. Zdjecia sa podpisane adresem hodowli, ale ten jest niewidoczny.
Chodzi o suczki z hodowli "Altura" Jamajke Słoneczko i Gucci z Deikowej Doliny
http://geratrix-snow-dogs.blog.onet.pl/ ... index.html
Zdjecia zostały "zaadoptowane" z jakiejś "hodowli" którą właśnie szukam i jak znajde to podam :)
Jeszcze inne zdjecie psa "lubiacego gruszki" z hodowli "Altura" http://wirtualne-pieseczki.blog.onet.pl ... index.html
A tu zdjecie zostało "zaadoptowane" http://i-and-horses-world.blog.onet.pl/1,4,0,album.html
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości