Niezmiernie cieszę się, że udało mi się odnaleść tą stronkę :)
Moja miłość do Berneńczyków zaczeła się w poprzednie lato - wracałam spacerkiem do domu i w pewnym momencie (nie mam pojęcia skąd) przyłączył się do mnie piękny okaz Szwajcara:) Nie wiedziałam wtedy za dużo o tych psiakach, ale kiedy tak szedł dostojnie koło mnie odprowadzając mnie pod samą bramę - poczułam, że to rasa mojego życia:)) I tak, od listopada jest z nami nasza kochana grubaska - Berta

Z przyjemnością poczytam o Waszych wszelkich doświadczeniach z Berneńczykami:)