Totalna załamka :-(

[Natalia i Galwin]

Hehe a nie mówiłam że co profesor Kopczewski to profesor I o Cartrophenie też coś pisałam, ciekawe od kogo znałam ten lek Będzie dobrze Zobaczysz, że będzie 3mamy kciuki bardzo mocno

[AT]

Ja nie mogę nic innego jak tylko potwierdzić słowa Natalii co profesor Kopczewski to profesor Trzymamy mocno kciuki za poprawę!
(a co do zachowania Bony podczas Twojej choroby to mnie zupełnie nie dziwi bo jej postrzelona pół siostra, która minuty w miejscu wysiedzieć nie potrafi, jak ja choruję zachowuje się tak samo one po prostu tak mają - najkochańsze psy na świecie )

[iwona_k1]

W takim razie my bardzo się cieszymy!Życzymy zdrowia Bonce... i jej Panu.Bernusie górą bo to najcudowniejsze istoty pod słońcem A zwłaszcza w dwupakowym wydaniu!

[MRUCZanka]

cieszymy się bardzo, każda optymistyczna wiadomośc jest warta wyśpiewania :) tzrymamy kciuki za obydwoje kuracjuszy, my tez już się mamy lepiej z łapką :)

[Marszal]

My również życzymy dużo zdrówka dla Bonki i jej Pana i powodzenia w dalszym leczeniu dziewczynki. Miło czytać dobre wieści

[EwaM]

[annasm]

Super wieści!

[Agama]

i tak trzymaj

[frappe]

Ja całym sercem jestem z Bonusią - i ona o tym pewnie wie

[Wydra]

Bardzo się cieszymy z dobrych wieści Oby to już był koniec Waszych kłopotów.

[Tess]

Cieszymy się ogromnie. Profesor to doskonały fachowiec i wspaniały człowiek. Jesteście w dobrych rękach!

[starter1]

Tak trzymaj.Od dziś same dobre wiadomości.Mizianka dla Bonki.

[Ewa]

Adam super!!Bona da radę i wszystko będzie ok

[kerovynn]

My też się dołączamy do tej zbiorowej radości i trzymamy kciuki

[Barbapapa]

Usłyszałem też baaaardzo ważne słowa, które chciałbym tu wszystkim napisać tłustym drukiem:
Profesor uważa, że jeśli pies funkcjonuje w miarę normalnie, to lepiej utrzymywać stawy w takim stanie w jakim są niż "rozgrzebywać" je operacyjnie. Powiedział, że nawet raz w roku taka seria zastrzyków może być podawana. Operacja to ostateczność! Porównał to do sportowca, który po operacji może być już tylko zdrowym... trenerem.

Tego samego zdania jest p. Adam Janicki ( chirurgia na samym końcu- bo gdyby coś poszło nie tak, to nie ma powrotu do stanu początkowego). Ale taki pogląd prezentują starsi weci- chirurdzy, ortopedzi.

Bardzo cieszę się tak korzystnego obrotu sprawy.

[Mr. Frodo]

Cieszymy się bardzo i nadal kciuki trzymamy

[natalia_giba]

Witam wszystkich, chociaż od ok 7 miesięcy ślędzę forum, dopiero pierwszy raz sie tu udzielam
i to akurat w tym wątku :( ponieważ mój kochany Bern (lub Bernopodobny,jak ktoś woli - bez rodowodu, ma 7 miesięcy) kuleje na przednią lewą łapkę. Pierwszy raz robiliśmy RTG gdy miał ok 4 miesięcy i wtedy wszystko było ok.. jednak ale nie robiliśmy RTG łokci, bo nie mieliśmy pojęcia, że z nimi też może być problem.
teraz,gdy pojawiła sie kulawizna postanowiliśmy powtórzyć zdjęcia. Okazało się, że Giba ma dysplazję stawów biodrowych i łokciowych :(
to jest mój pierwszy piesek z ras tak dużych i nie mam pojęcia co robić.. :(
Prowadzić Go będzie dr Bieżyński, ponieważ jesteśmy z Wrocławia, w poniedziałek idziemy na konsultację.

Brożkin napisz proszę co z Twoim pieskiem, obawiam się, że mojego psiaka też będą chcieli poddać operacji i nie wiem jaką wtedy podjąć decyzję.

[iwona_k1]

No to chyba jesteście w dobrych rękach...A to najważniejsze
A co słychać u Bonki?

[Brożkin]

U Bonki odpukać lepiej, choć gorsze dni ma. Nie wiem czy to na zmianę pogody czy czy nie, ale są dni gdzie kuleje po dłuższym spoczynku.

A co do twojego psiaka Natalio, to ja polecam konsultację u wielu wetów. U dr-a Bieżyńskiego też byliśmy, choć my akurat jesteśmy z Poznania. Operacja, to nie jedyne wyjście, ale czasem konieczne. Z tego co ja wiem (od wetów oczywiście) wszelkie operacje na stawach mają sens do 9-go miesiąca życia! Potem umarł w butach. Zatem macie dwa miesiące na działanie. Działajcie szybko i mądrze. Wiem, że łatwo mi mówić, ale to do Was należy decyzja o sposobie leczenia. Słuchajcie zatem wetów, ale broń Boże jednego. Nawet jeśli to dr Bieżyński. Konsultujcie, czytajcie, naradzajcie się i dopiero wtedy podejmujcie decyzje. Najlepiej RTG pod pachę i objazdówka po wetach. Ja dzięki uprzejmości AniGd wysłałem swoje do prof. Kopczewskiego. Tzn do Ani, a ona zaniosła je profesorowi. Jeśli chcesz, to możesz śmiało wysłać je mi a ja pójdę z nimi gdzie trzeba Mam na myśli dr-a Wąsiatycza i ewentualnie dr-a Antosika, choć ten drugi raczej opiera się na opinii dr-a Bieżyńskiego i jej nie neguje.

Jeśli będziesz miała jakiekolwiek pytania to dzwoń 24h na dobę 608 654 618. Ja i tak prawie nigdy nie śpię

Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka psince!

[natalia_giba]

Byłam u Bieżyńskiego, nie powiedział mi zbyt wiele. teraz wybiera sie na urlop i dopiero po 25-tym będzie dostępny. Stwierdził, że lewa przednia łapa nadaje sie do zabiegu, ale wtedy pies przerzuci ciężar ciała na tylne łapy i nie wie jak wtedy one sie zachowają :( metody małoinwazyjne odpadają, bo stosuje się je do 5 miesiąca :( ale wtedy zdjęcia nic nie wykazały i kazali powtórzyć, gdy będzie miał 7, a teraz już za późno:(
narazie mamy obserwować psinkę, czy nie zaczyna kuleć na tylnie łapy i nie przeciążać go na spacerach. tylko jak to zrobić, gdy on chce sie bawić z każdnym spotkanym psem :)
Brożkin,jeżeli to nie problem,to wyślę do Ciebie zdjęcia,jak tylko je zeskanuje. jeżeli będziesz miał chwilkę,to byłbym wdzięczna, za pokazanie ich dr Wąsiatyczowi. oczywiście wszelkie koszty pokryje, jak tylko podasz mi nr konta. a sama poszukam jeszcze jakiegoś weta..

dziękuję bardzo za pomoc i pozdrawiam!