Dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa, za zainteresowanie.
Bardzo tego potrzebowaliśmy.
Żal jest. I tęsknota.
Życie jednak toczy się dalej - i jakoś musimy się z tym pogodzić

- a świadomość że nasz ukochany psiak nie cierpi dodaje nam otuchy.
Może część Hermesa wróci do nas kiedyś w innym psiaku... mam nadzieję.
Panie...powiedz tylko,że się jeszcze spotkamy
że zwierzęta też w swej łaskawości
powołasz do żywych, byśmy nie byli sami(K.Czacharowski)