Po wielu rozmowach, dyskusjach (m. in. na Forum), przemyśleniach itd zdecydowałam się na sterylizację Esi. Badanie krwi i EKG dało dobre wyniki więc dziś w południe będzie zabieg. W związku z tym mam dwie prośby: - pierwsza, bardzo oczywista: kto chce i może niech trzyma kciuki. A druga konkretna: wiem, ze niektórzy z Was sterylizowali swoje sunie. Proszę napisać jak wygląda opieka nad niunią po zabiegu? Na co uważać, czego pilnować, czego się można spodziewać? Ile czasu (dni) trzeba z nią posiedzieć w domu (tzn nie zostawiać samej, żeby pójść do pracy), itd... Moi weci pewnie tez mnie dzisiaj poinstruują w tym temacie, ale chciałabym być "bogatsza w cudze doświadczenia"

. Jak dotychczas mam doświadczenia tylko z kastracją szynszyli (czterech chłopaków) - i wiem, że każdy po zabiegu inaczej się zachowywał, a jeden tak nas zaskoczył, ze nawet wet się zdziwił. Mam już uszyty dla Esi kubraczek, żeby zabezpieczyć szwy i kuraka w lodówce na rosołki z mięsem

. Za wszelkie rady i sugestie z góry dziekuję
