Przedstawiam Dakorda, w zdrobnieniu Dakuś, a przez mojego tate nazywany Arnold

Dakord jest moim dłuuuugo wyczekiwanym psem. Mam nadzieje, że wyrośnie na zdrowego i pojętnego psiaka ;)
Obecnie ma 11 tygodni, a z nami jest już 2 tygodnie. Zostaje czasem sam w domu na chwile i jest wtedy grzeczny, nie wyje, nie szczeka. Z sikaniem jest różnie, sika raczej na dworze, ale zdarzy mu sie narobic na dywan

Ale jest jeszcze w trakcie nauki

tak właśnie wyglądam

a tak śpie; )

odwiedziła mnie ostatnio koleżanka - Chrupka (leonberger)

ja i moja pani

na tarasie, lubię tam siedzieć i podglądać sąsiadów



mmmm, pycha kość.
