
Dzieciaki mnie nie molestuja za bardzo - pancia z nimi pogadała, coby się ze mną stopniowo oswajali- bo przecież ich jest za duuuużo

Ale zostawiaja mi małe co nieco do zabawy

Ja tej piłki tak nie zaprawiłam


Ma też nowego kolesia- -kupla Tuptusia - chodzi za nim zazdrosna Bora (owczarek), ale on też się chce ze mna zaprzyjaźnić- no wiecie musi trochę za mną pochodzić

To nasze pierwsze tet a tet


Jutro więcej szczegółów, bo muszę spać- a pani poszła kłaść dzieci do snu czy coś takiego i udało mi się coś kliknąc Wam na dobranoc
