Zachwycający nosiwoda z kolorowymi wiaderkami!
Znowu podpadłam Barbelastemu, bo pokazałam mu tę fotę z komentarzem "patrz i ucz się", a ten skomentował "gdybyś mnie zawiozła do Krakowa w sobotę to bym umiał"
hi,hi.to zdjęcia z obozu resocjalizacyjnego u Joli A Freudi jak zostaje sam w ciągu dnia nie czyni żadnych szkód.Gorzej gdy zapomnimy zostawic włączone światło i zaczyna robic się ciemno-sciany koło drzwi sa podrapane.Ale już niedługo-we wtorek położą tam flizy
No Karolina, teraz mamy kompleksy z Brunem. W wakacje byliśmy zadowoleni, ze przynosi jedno wiadereczko, ale teraz jak zobaczylismy Freuda, to nam kopary i uszy opadły . Nasz Mistrzu Freudzie Dwuwiaderny, bądź pozdrowiony!
Poprosimy o wiecej zdjęć przystojniaka.
Freud przystojny dorosły facet! Freud pracuje! Freud jest grzeczny! ... zdjęcia fajne ale.... Karolina może Ty byś zniszczyła te flizy, bo Wam "licencji demolanta" nie odnowią ! a serio, to super wieści przy okazji gratulacje dla Ciebie i Joli ( za wytrwałość, pomysły i ciężką pracę w "poskramianiu" niszczyciela) i dla Freuda też ( za podjęcie godnej pracy przy noszeniu wiader) ciekawe jak Matysia i Freudi przyjmą nowego czlonka rodziny ? jak się czujesz Karola?
okazuje się ze Freud dawał Ci do zrozumienia ze on coś w domu chce zmienić, popracować...a Ty nijak go zrozumieć nie chciałaś! fajnie widzieć go takiego zadowolonego!