Natalia i Galwin napisał(a):Może stworzyć z tego osobny wątek co by chłopakom nie zaśmiecać ich własnego
Też o tym pomyślałam co Ania.. Może kastracja by pomogła

Bierzemy pod uwagę również kastrację , ale w/g fachowca który nam pomaga to jeszcze nie ten moment.
Poza tym mam tyle wątpliwości :
-którego? obydwa ? to potem pewnie Saszę do kompletu
-to niekoniecznie pomoże , Solo ma już 4lata i swoje nawyki , a Paiko też już prawie dojrzały pies
i zdania na temat kastracji w tym wieku są podzielone (że już za późno żeby miała pomóc)
-poza tym im więcej czytam , tym bardziej jestem skołowana , bo kastracja ma pomóc obniżyć popęd psa – no to wtedy wykastrować Paiko , ale ponoć zmienia się zapach kastratów i są odczytywani przez inne psy podobnie jak suki , a przez to nie prowokują do rywalizacji – wtedy lepiej Solo
A na koniec może się okazać , ze i tak się będą tłuc.
Strasznie to trudne wszystko .
I ciągle nie możemy uwierzyć , że tak się żrą ... Solo i Paiko – nie widziałam jeszcze takiej psiej przyjaźni – to jest niemożliwe żeby się nie dogadały.
Dziękuję Halinko
Mam podobne spostrzeżenia do Ciebie :
u nas też konflikt narastał . Nasz błąd, że w końcu postanowiliśmy ich zostawić żeby się dogadały same. Po pierwszym takim starciu wydawało się , że jest po wszystkim , same przestały , rozeszły się i był spokój ,przez tydzień , a potem się zaczęła prawdziwa walka .Tak jakby dostały nasze przyzwolenie na takie zachowanie.
Myślę tak jak Ty , że w końcu by się to źle skończyło.
Jedyny plus tej sytuacji jest taki ,że Solo dostał w kość i zaczął ustępować.
Może dlatego Paiko był taki zajadły , bo zauważył to wcześniej od nas . Solo jest silniejszy i zawsze wygrywa w takiej bójce .Przylega Paiko i trzyma go za gardło , ale nie moze puścić bo Paiko chce dalej się bić.
I Solo nie gryzie . Paiko miał może 2, 3 rany i parę zadrapań.
Za to Solo pogryziony był okropnie .
No i zaczął schodzić Paiko z drogi .
My ich możemy rozdzielić prawie bez problemu za tylne łapy .Ostatnią bójkę 3tyg temu stoczyły w sypialni o 2 w nocy.
Od tej pory są rozdzieleni w nocy.
W dzień chcę żeby byli razem , bo ciągle wierzę , ze uda się im funkcjonować obok siebie
Co do wątku , to oczywiście można go rozdzielić.