Koko

przez **Roxanka** » 2009-07-16, 10:06

Fajny kamuflaż :lol:

A sarenki cudne :-D

przez **Cefreud** » 2009-07-16, 11:36

a z kim to fikanie ;-)

?

przez **Koko** » 2009-07-18, 00:41

Cefreud napisał(a):a z kim to fikanie ?

Koko jako porządna panienka fika tylko gościnnie, a zdarzyło jej się to tylko raz. :-P

Na łące natomiast "fikanie" sprowadza się do prostego fikania koziołków.
Rozpędza się i w odpowiednim miejscu (na stercie suchego siana) robi podwójne salto.
Czasami wychodzi jej tylko jedno, albo półtora, ale zawsze jest z tego sporo śmiechu.
Uprzedzając ewentualne głosy powiem, że robimy to z pustym brzuszkiem.
Poza tym ona sama to wymyśliła i nie sposób jej tego zabronić. Nie słucha.

przez **Hekate** » 2009-07-18, 08:45

to widze że kamuflarz chyba właśnie z takiego fikania powstał :mrgreen:

pomysłowe te nasze berny :mrgreen:

przez **Guard** » 2009-07-27, 08:02

Witamy Koko po przerwie.
Zdjęcia, jak zwykle cudne, tylko jakoś mało...
Jak z uczuleniem Koko?? Opanowane, zlokalizowane?? Jaka karma służy jej najlepiej??

przez **Koko** » 2009-07-27, 10:08

Guard napisał(a):Witamy Koko po przerwie.
Zdjęcia, jak zwykle cudne, tylko jakoś mało...
Jak z uczuleniem Koko?? Opanowane, zlokalizowane?? Jaka karma służy jej najlepiej??

Mało zdjęć, bo już trochę było. Nudno tak w kółko stale to samo. :lol:

Uczulenie jakby mniejsze i teraz nie wiadomo czy to taki sezon, efekt leczenia czy to co je... :?:

Dzisiaj zaczynam eksperyment z Köber'sem.
Pożyjemy - zobaczymy.

przez **mikvs** » 2009-07-28, 14:19

Czyżby Koko się wygryzała ? Podobnie ma Atena. Był taki czas, że cały grzbiet gryzła. Ale teraz już jest lepiej, Dostała szampony do kąpania i sierść już nawet odrasta :-)

przez **kruszon** » 2009-07-28, 14:32

Bardzo fajne te zimowe zdjęcia z Val Gardeny. Też jeździmy od jakiegoś czasu na narty do Włoch i to chyba najfajniejsze miejsce na narty w Europie- nie byliśmy we Francji, ale ta ich mentalność, więc nas nie ciągnie..., a u Austriaka i Szwajcara tak trochę "policyjnie"...

To właśnie we Włoszech w Bormio w schronisku na samej górze po raz pierwszy zobaczyliśmy berneńczyka i tak zapadliśmy na tą nieuleczalną chorobę... :mrgreen:

Nigdy nie jeździliśmy z psem... - czy nie ma problemu ze znalezieniem odpowiedniego miejsca? Możesz jakieś polecić? - generalnie staramy się wybierać takie żeby na narty można było się dostać skibusem

przez **Koko** » 2009-07-28, 15:01

mikvs napisał(a):Czyżby Koko się wygryzała ? Podobnie ma Atena. Był taki czas, że cały grzbiet gryzła. Ale teraz już jest lepiej, Dostała szampony do kąpania i sierść już nawet odrasta

Owszem, ma takie napady, ale nigdy tak, żeby wygryzać sierść (nie liczę pojedynczych kłaczków).
Dlatego właśnie szukam złotego środka przeciw uczuleniu, które najprawdopodobniej ma Koko,
niestety jej dzieci i zdecydowana większość bernów - też niestety. :-/

Przerobiliśmy już różne karmy "antyalergiczne", które mało dały (poza efektami ubocznymi - bigbąki),
biorezonans (była poprawa), kąpiele w ziołach, a teraz znów karma, tym razem Koebers.
Właśnie rozpakowujemy paczkę. :-P

przez **Koko** » 2009-07-28, 15:12

kruszon napisał(a):... jeździmy od jakiegoś czasu na narty do Włoch i to chyba najfajniejsze miejsce na narty w Europie- nie byliśmy we Francji, ale ta ich mentalność, więc nas nie ciągnie..., a u Austriaka i Szwajcara tak trochę "policyjnie"...

Val Gardena czyli "Włochy" to tak naprawdę Południowy Tyrol czyli stara Austria (prawie 500 lat, a Włochy od kilkudziesięciu). Mentalność tam to akurat coś, czego można pozazdrościć.
Do "aktualnej" Austrii od lat nie jeżdżę.

Z kolei w Szwajcarii zależy gdzie trafisz, w jaki rejon.

kruszon napisał(a):Nigdy nie jeździliśmy z psem... - czy nie ma problemu ze znalezieniem odpowiedniego miejsca?

Z psem bywa różnie - trzeba pytać.
Tam gdzie jeździmy też nie wszędzie można z pieskiem, ale jak już można to zero kłopotu.

przez **Koko** » 2010-01-23, 03:06

Pozdrowienia od Koko z Karkonoszy.

Na szlaku
Obrazek

Jeszcze mam siłkę...
Obrazek

Ale wysoko wlazłam
Obrazek

U celu wędrówki
Obrazek

przez **daria** » 2010-01-23, 08:58

Koko piękna ,góry to jest to :-D

przez **Hekate** » 2010-01-23, 11:12

Bern w ośnieżonych górach :mrgreen:

to jest to :mrgreen:

przez **daria** » 2010-01-23, 12:03

Hekate napisał(a):Bern w ośnieżonych górach to jest to

No tak

przez **czereda** » 2010-01-28, 17:17

Zdjęcia jak zwykle cudowne i poraz pierwszy nie zazdrościmy śniegu w górach, bo mamy go w tym roku pod dostatkiem. Pozdrowienia dla córeczki od mamusi Colettki i całej Czeredy.

przez **P.P.** » 2010-01-28, 21:04

Koko ,ślicznotko ,ale masz piękne wakacje :mrgreen:

Bern ,śnieg i góry to jest to :!:

Jak ja Wam zazdroszczę ferii w Karkonoszach i pobytu w Samotni :!:

Monti wzdycha i pozdrawia :mrgreen:

przez **nugatika** » 2010-01-30, 20:47

witamy Koko,
Niusław kazał przekazać, że zazdrości slicznej wycieczki i jeszcze sliczniejszych krajobrazów, a Kasia to chyba jeszcze bardziej :-P

miziańce od nas dwoje :-)

przez **Wydra** » 2010-01-30, 21:48

Cudne fotki :lol:

przez **iwona_k1** » 2010-01-30, 23:20

Cudny pies na cudnych szlakach.Zazdrościmy :-)

przez **Koko** » 2010-01-31, 23:53

Dziękujemy wszystkim za miłe słowa.
Jak wiecie, śniegu tej zimy nigdzie nie brakuje, nawet w górach było go znacznie mniej
niż u nas. Byliśmy tam jednak tylko 4 dni, bo najlepiej... w domu.

Koko szaleje całymi dniami w śniegu, a dzisiaj było słoneczko i miała spacer "po pachy" w białym.

Ulubione zajęcie w śniegu
Obrazek