Dzisiaj Boy miał extra przeżycie
W ''moim'' mieście tzn w Rzeszowie jest rozkładany profesionalny tor agility, który ufundował nasz Związek Kynologiczny ( oddział w Rzeszowie

) iii... dzisiaj właśnie mieli trening
Zaczynał się o 8. Ja z Boyem o 8.30 byliśmy na miejscu

Na początku troche sie spłoszył, jak usłyszał szczekanie tylu psów. Ale potem gdy już troche pooglądał i powąchał się z psiakami i zobaczył, że one go nie zjedzą

to było wszystko oki

Zaczepiał ich itepe
Psiaki były takie:
- 1 kundelek - Megi

śliczna dziewczynka i taka mądra, że hoho
śmiałam się, że zamienie ją na Boya
- 2 owczarki nizinne

- 2 owczarki niemieckie
- 1 Cairn terrier

- Simba

Boski chłopczyk młodszy od Boya o miesiąc

Cudowne maleństwo

Boy ze wszystkich psiaków polubił go najbardziej

- 1 Bokserek

- Lena
- 1 Beagle
- 1 Border collie
I Boy

z psów tyle

Ludzieńków było mniej, bo pare osób miało po 2 psy

Ale trzy dziewczyny znałam z dogomani

Reszte poznałam
Boy tunelu sie bał

Ale pracowaliśmy z 2 razy przeszedł
Kładke pokonał dzielnie też 2 razy
Wymiziali go

Smaczkami nakarmili

Ludzi sie od samego początku nie bał

''Misiasty'' pchał sie na kolana przeważnie
Ogólnie fajnie było

W środe tym razem o 18 następny ''trening'' a raczej następna porcja socjalizacji

Jak dostane zdjęcia, bo widziałam, że jedna znajoma dziewczyna pstryknęła nam coś to wstawię
