wiekszośc eksperymentów z rasami jest robione w stanach.Znalazłam stronkę faceta,który próbuje zrekonstruowa angielskiego buldoga.Używa do tego rotka,amstafa,i inne molosy.Nawiasem mówiąc,eksperyment z rotkiem wizualnie mi się podoba
Kwestia rozmnażania poza FCI jest tam na pożądku dziennym,tak jak i usówanie kotom pazurów,botoks w uszy co by nie kłapały,operacje ortodontyczne itp.
Nie wszystko z ameryki jest świetne
