przez Szam » 2009-09-15, 18:03
Gucci nie powinna juz zyc, ma 1,5mln czerwonych krwinek (min. 5,5mln). Jutro rano ostatnia transfuzja. Jest ryzyko, że jej nie przeżyje, ale nie mamy wyjścia. Dostaje sterydy i mase innych lekow. W zeszlym tygodniu wszystko pieknie poszlo w gore, cieszylismy sie...ale w ten poniedzialek znowu krytyczny spadek. Nie ma guzow, krew nie ma zmian nowotworowych, szpik bardzo slabo dziala (niestety silne sterydy). Jestesmy bezsilni :(:(:( Kazdy dzien to takie nasze pozegnanie, robi to co lubi, je to co lubi, wszystko jest jej podporzadkowane. Ja juz nawet chyba nie mam czym plakac :(:(
Dalej chodzi, merda ogonem, chociaz slaba jest bardzo. Przytrzymajcie jeszcze za nas kciuki, moze zdarzy sie cud...