Dziś byliśmy na udanym spacerku, pogoda dopisała, patrol straży miejskiej i policji też . Panowie uprzejmie nas pouczyli, że na obrzeżach poligonu to nie wolno przebywać. Z psami to mamy sobie do parku na smyczach chodzić . Na moje pytanie: skoro w lesie nie można puścić luzem psów, na poligonie też nie, to gdzie? panowie odpowiedzieli enigmatycznie - w miejscach odludnych jakby poligon był ludny. Pouczyli, pojechali a pieski i tak pobiegały
Wariactwa Obowiązkowe niuchanko Sawcia i mająca robaki w tyłku Junona, która ustać spokojnie do zdjecia nie ma czasu
nasz ulubiony Dziewczyński Dwupak piękneee są ... a Panowie Strażnicy może zajęli by się pilnowaniem cmentarzy przed kradzieżą zniczy,kwiatów itp. zamiast czepiać się nie wiadomo czego chyba po raz pierwszy i przypadkiem trafili na Was
Ponoć pilnowali czy ludziska śmieci tam nie wywożą, dlatego dostaliśmy tylko pouczenie. Śmieci po krzakach faktycznie sporo. Cóż będziemy nadal ryzykować, bo na prawdę już nie mamy gdzie psów wybiegać. W lesie ostatnio trafiliśmy na myśliwego z flintą, ciepło mi się aż zrobiło.
Hmm, no w sumie zakaz wjazdu i ostrzeżenie że poligon jest. Mogliby nam wlepić mandat za nie przestrzeganie zakazu, ale zobaczyli w aucie sympatyczne psie mordy, to się tylko powymądrzali i pojachali. Jeszcze kilka foteczek nasza rodzinna blondyna i obie lalki
Cyt. ,,panowie odpowiedzieli enigmatycznie - w miejscach odludnych jakby poligon był ludny. Pouczyli, pojechali a pieski i tak pobiegały '' To ja się też zzapisuję na ten ,,ludny poligon'' na psi spacerek :) Kolorki iście jesienne widze na fotkach :)