Vigo bo taakie imie komisyjnie wybralismy w domu

to Huzar z hodowli Aninbernus w Warszawie. Od środy mieszka stosunkowo niedaleko miejsca urodzenia bo pod Lublinem.
Mielismy juz berneńczyka wczesniej, tak więc rasa i jej ogromny urok jest nam dobrze znany, był to nasz wybór świadomy....ale chyba zapomniałam juz jak zywiołowe jest szczenię 9 tygodniowe
Poczatkowo był troszkę niesmiały, a teraz łapie i gryzie co mu sie na ząb nawinie

szkoda że pogoda nie dopisuje i pada, bo bardzo podoba mu sie w ogrodzie, wszystko jest nowe i wszystko ciekawe.
Dziekuję za miłe przyjęcie a nowe fotki dosle juz wkrótce
