Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Szczęśliwe zakończenia - czyli udane adopcje

Moderatorzy: Aga-2, Milla

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez kreska » 2009-12-03, 20:52

Tess przepraszam ale mnie zaczyna "nosic" prosilam Cie o przeslanie wynikow i opisu leczenia + wagi Dzeda celem konsultacji z prof.Lechowskim :!: przez telefon mowilas mi ze wyniki sie poprawiaja ale nadal sa slabe a z opisu wynika ze sie pogarszaja :roll: prosilam zebys sie dowiedziala co dostaje na do zywienie bo jest alternatywa transfuzji, ktora nie tak dawno przerabialam z Lata. Jesli organizm jest niedozywiony to nie ma sie z czego regenerowac a jesli podacie mu swieza krew i nadal nie bedziecie dozywiac to wrocimy do punktu wyjscia z tym ze na kolejna transfuzje trzeba bedzie szukac krwi zgodnej z grupa krwi Dzeda :roll:

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5498
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez Tess » 2009-12-03, 21:05

Kreska - nie jestem przy komputerze cały dzień, nie miałam czasu kserować wyników dopiero teraz dotarłam do domu po wizycie w lecznicy. Zrobilismy transfuzję od Miluni - nie mam w domu pełnej dokumentacji leczenia Jeda i nie mogę żądać duplikatu z lecznicy - uważam, że pies ma doskonałą opiekę i nie chcę obrażać opiekujących się nim weterynarzy - dodam, że weterynarzy z dużym doświadczeniem. Poziom mocznika spada - pogarszające się wyniki morfologii były wypadkową bardzo wysokiego mocznika.
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez kreska » 2009-12-03, 21:46

Tess nie wymagam od Ciebie siedzenia przez caly dzien przy komputerze ale prosbe o wyniki skierowalam do Ciebie przed tym jak napisalas o nich na forum. Trzeba bylo powiedziec , ze sobie nie zyczysz konsultacji a wyniki mozna bylo mi powiedziec przez telefon ale widac lepiej bylo to zrobic publicznie :roll: pozatym co innego przekazujesz mi przez telefon a co innego piszesz :shock: Ja dzwonie, zwracam czlowiekowi glowe a Ty sie "wypinasz" bez slowa :roll:
Wedlug mnie ze wzgledu na Dzeda nasz kontakt powinien wygladac troszke inaczej ale moze lepiej zeby go "uciac".
Licze na to ze Wasze relacje z Dzedem beda lepsze niz ze mna i bedziecie lepszymi opiekunami niz mial dotychczas :!:
Dzedku trzymaj sie i wracaj do zdrowia :!:

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5498
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez Tess » 2009-12-03, 21:57

Nie chce mi się dyskutować. Nie mam na to siły. Spedzam w klinice 4 godziny dziennie, na dojazdach 2 a przez reszte czasu staram się pracować. Nie mówię, że nie chcę konsultacji, ale dzisiaj nawet nie miałam szans żeby w ciagu 2 godzin pobytu w domu cokolwiek załatwić. Rano mogę delikatnie, żeby nie urazić moich weterynarzy wyciagnąć z lecznicy dane i skomunikować się z p. profesorem - osobiście. Dziękuję Ci za Jeda i pozdrawiam.
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez EwaM » 2009-12-03, 22:12

Tess,wybacz,że się wtrącę,ale wydaje mi się,że twoi weci powinni udostępnić ci wszystkie wyniki badań bez żadnej łaski,a konsultacja u innego specjalisty w żaden sposób im nie ubliża.Mądry wet. sam to proponuje.Myślę,że sytuacja jest na tyle poważna,w końcu chodzi o zdrowie i życie psa,że na Twoim miejscu raczej nie przejmowałabym się tym,czy urażę weta czy nie.
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez Tess » 2009-12-03, 22:27

Moi weci zapewne je udostępnią - chcę jednak o nie poprosić delikatnie, tak, żeby nie mieli wrażenia, że nie mam zaufania. weterynarz tez jest człowiekiem, a ja mam pod opieką sporo zwierzaków i zależy mi bardzo na dobrych relacjach. Jeda prowadzi czterech weterynarzy. Był konsultowany z dr Neską i z moim wetem z Gdańska - doktorem Czernielewskim. Po otrzymaniu rano pełnej dokumentacji skontaktuję się z profesorem Lechowskim osobiście. Bo wyniki i leki to precież nie wszystko. Ważne jest to jak pies na podane leki reaguje, w jaki sposób się zachowuje - po prostu całokształt. Inaczej dane do konsultacji nie byłyby pełne. Z Kreską rozmawiałam po wizycie o 12 w południe. Zanim dotarłam do domu była prawie 14-ta. Na 18-ta miałam umówiona transfuzję - żeby dojechac potrzebuję ponad pół godziny. To trochę mało czasu. Wieczorem nawet nie było kiedy w lecznicy o tym porozmawiać. Rano zawsze jest mniej ludzi i wtedy można to załatwić tak jak należy. Tyle ode mnie. Teraz Jed czuje sie dobrze. Co godzinę wychodzi na siusiu, pije, nie wymiotował już dzisiaj wcale ( wczoraj tylko raz ) - krwotoczne zapalenie śluzówki żołądka spowodowane niewydolnością nerek zatem ustępuje. Tu potrzeba czasu, żeby czerwone krwinki zaatakowane przez bebeszję canis sie odbudowały. Rozważaliśmy również włączenie do leczenia erytropoetyny, jest to jednak bardzo drogi lek - pełna dwaka kosztuje ponad 1 tys. zł. Już teraz leczenie Jeda to koszt rzędu 587 zł ( dojazdów nie liczę ) - i tak myslę, że będę zmuszona zwrócić się o pomoc do naszej skarpety bo po prostu nie dam rady finansowo. Tym bardziej, że nadal " wiszę " wetom za Czopera. Najwazniejsze jest jednak jego zdrowie - redakcja przesunęła mi nawet terminy na teksty, żebym mogła poświęcić czas Jedowi ( szefowa to wielka miłośniczka psów...). Walczymy i naprawde robimy wszystko, co tylko możliwe, żeby chłopak doszedł do siebie.
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez kerovynn » 2009-12-04, 11:31

Tess a Ty masz czas, żeby odpocząć trochę? Bo to też ważne. Dbaj o Jeda ale tez nie zapominaj o sobie. Jak potrzebujesz kasy na leczenie to wal śmiało - w końcu po to te pieniądze są. My cały czas trzymamy kciuki.
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez Tess » 2009-12-04, 13:05

O odpoczynku pomyślę potem ;-) Teraz najwazniejszy jest Jed. Dzisiaj dostał też glukozę oraz leki wspomagające oddychanie i obniżające cisnienie krwi. Jutro rano robimy badania pod kątem zawartości jonów sodu i potasu we krwi - trzeba mu podawać potas, ale bez dokładnego oznaczenia nie można. Dzisiaj dostanę na majla pełna historie choroby i będę ją mogła przesłać do profesora. W poniedziałek kolejna morfologia i mocznik. No dobra - muszę brać się do roboty...
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez daria » 2009-12-04, 15:31

Bierz się,a Jedaj wracaj do zdrowia ;-)
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez Wydra » 2009-12-05, 15:11

Dr.Nesca przeanalizowała wyniki zamieszczone na forum i jej zdaniem wyniki są na tyle złe, że proponuje jak najszybszą konsultację,bo wyniki wskazuję ,że oprócz choroby po kleszczowej jest jeszcze coś a czasu jest na prawdę bardzo mało. No i pytała kiedy było ostatnie badanie moczu.Zaraz dzwonię do Tees z informacją.
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez Tess » 2009-12-05, 15:30

Rozmawiałam z dr Neską - robimy jutro pełne badanie moczu łacznie z posiewem na bakterie i USG jamy brzusznej. Prześlę jej równiez pełną historię choroby. Jed siusia dużo, gorączki nie ma, ale specjalnej poprawy tak jakby nie widać. Przy jutrzejszej wizycie zrobimy telefoniczną konsultację z dr Neską - myślę, że weterynarz będzie mógł pani doktor udzielić pełniejszej informacji niż ja.
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez iwona_k1 » 2009-12-05, 16:27

jaki jest kolor moczu?
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez Tess » 2009-12-05, 17:45

Iwona - jasniutki. Siusia dużo - co godzine melduje, że chce na dwór ( przy tych dawkach furosemidu to nie dziwne ). Przed chwilą jak Wojtek bawił się z Milunią - Jed wstał i też zaczął domagać się pieszczot. Pierwszy raz :lol: Mam nadzieję, że dr Neska pomoże w ostatecznej diagnozie i Jed dojdzie do siebie. Dla nas bardzo trudne jest przeżywanie tej hustawki jeszcze raz. Tym bardziej, że tak naprawdę Jed jest Baaardzo podobny do Czoperka.
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez daria » 2009-12-05, 20:51

Boże drogi,niech on już zdrowieje :-(
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez iwona_k1 » 2009-12-06, 23:37

Jak się czuje Dżed?
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez Tess » 2009-12-07, 09:39

Jed czuje się zadziwiajaco dobrze. Dzisiaj przed południem mamy telekonferencje konsultacyjną z dr Neską, która chciała porozmawiać z weterynarzem leczącym Jeda - objawy są, że tak powiem nieswoiste. Płytki krwi wzrosły pięknie, ale mocznik za Boga nie chce spadać. Mimo tak wysokiego mocznika nerki na USG mają obraz prawie prawidłowy ( zmiany są bardzo niewielkie - jak mówił dr Marek praktycznie nieistotne i powiem, że takim obrazem nerek był zdumiony - spodziewał się, że będzie dużo gorzej ), wątroba piękna. Tylko ten fatalny mocznik. Przy czym zdaniem doktora pies z takim mocznikiem powinien czuć się fatalnie, a Jed wczoraj wylizał kota, pobawił się chwilę z Milą, chętnie wychodzi na siusiu, jest bystry. No generalnie czuje się całkiem dobrze. Nie je - ale to akurat jest zrozumiałe, bo wysoki mocznik powoduje krwotoczne zapalenie śluzówki żołądka i dwunastnicy - wymioty są jednak sporadyczne - wczoraj, mało i w wymiotach nie było krwi. Z lecznicy wrócę koło 14-tej to dam znać jak wynik konsultacji
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez kerovynn » 2009-12-07, 10:29

To czekamy na wieści i trzymamy kciuki za Was - Jeda i Ciebie :-)
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez iwona_k1 » 2009-12-08, 02:04

:?:
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez Barbapapa » 2009-12-08, 09:47

Oj, no i ????
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

Postprzez kerovynn » 2009-12-08, 09:53

Jak się czuje Jedi? Tess jak znajdziesz chwilkę to napisz choć kilka słów, bo my tu wszyscy czekamy i zaciskamy kciuki. Ale też nie przejmuj sie naszymi ponagleniami bo wiemy doskonale, że w obecnej sytuacji brak Ci czasu na sen a co dopiero na wysiadywanie przy kompie. ;-)
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Już w nowych domach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron