Ja wszystko rozumiem, przechodziłam z moją Kiarcią [*] przewlekłą niewydolność nerek. Historia opisana na forum.
Przepraszam to co napiszę ale tylko to przychodzi mi do głowy, może to Wami wstrząśnie !
frida napisał(a):Frida odejdzie lada dzień w wieku 3 lat.
JAK TAM MOŻNA MYŚLEĆ W OGÓLE !!!!!!!!
frida napisał(a):Może ma ktoś hodowlę piesków i ma małe szczeniaki bernusie, po niskiej cenie?
?????????
Przepraszam, że to napiszę ale normalnie gotuje się we mnie ! Jak można żywego psa skazywać na śmierć ?
Rozumiem, badacie, jeździcie na zastrzyki bardzo dobrze, trzeba szukać rozwiązania aby pomóc suni. Nie rozumiem tylko dlaczego zamiast zająć się nią to szukacie już sobie szczeniaczka ??
Ja wydałam ponad 3tys zł na leczenie Kiary, też była bezrodowodu, przemogłam się i sama robiłam jej zastrzyki i podawałam kroplówki pomimo, że mdlałam na widok samych igieł. Wyleczyłam się aby pomóc jej, aby ja ratować !
Nasza już nie chodziła, nie podnosiła nawet głowy a my nad mieliśmy nadzieję, że wyjdzie z tego !
Nie rozumiem jak można tak myśleć !?!?!?!?!
Przeczytaj dokładnie temat gdzie Ala (Busola) opisuje swoją historię z Koja a ja z Kiarą ! Oba przypadki to była przewlekła niewydolność nerek uwarunkowana genetycznie.
Wątek Kiarci:
viewtopic.php?f=88&t=1794&st=0&sk=t&sd=a&start=249