Kawał Babki Gosiu, a Żelazny Żuk to ten co w dzieciństwie taki rozjechany spał na schodkach? masz może jego aktualne zdjęcie? To był mój faworyt cud, miód i orzeszki normalnie
-Aniu do Żuka się wybieramy tez jestem ciekawa , najbliżej nas mieszka a tak najdalej do niego hi,hi tak to ten rozjechany -No głowa też mi się tak kojarzy