Berneńczyki potrzebują naszej pomocy!!!!

[iwona_k1]

Magda-ja mam całą instrukcję postępowania z próbkami...Mam też ankiety.Wszystko tłumaczone w zeszłym tygodniu,tylko mam problem z wstawieniem pliku w PDF
JA TEŻ JESTEM ZA POWSTANIEM STOWARZYSZENIA ZAJMUJĄCEGO SIĘ GŁÓWNIE ZDROWIEM I POMOCOM BERNUSIOM

[Busola]

iwona, a masz googlowego maila - tam masz opcje publikowania dokumentów - udostępnisz, podasz linka i gotowe

[Kasiulka]

Iwona, posłałam Ci maila odnośnie wstawienia dokumentów, nie dostałam odpowiedzi.Zaoferowałam pomoc, czekam aż dac znać.
Dziś z dokumentami zaznajomi się nasz wet, czekamy na hasło od niego i Bosiek jedzie na pobranie próbki krwi

[Wydra]

Dosyć dużo już zostało napisane o tym jak pomóc berneńczykom.Czy nie przyszedł już czas wprowadzić choć coś maleńkiego w czyn?Może warto przy okazji pierwszego zjazdu szwajcarów zorganizować jakieś spotkanie lub pogadankę z lekarzem lub innym specjalistą od szwajcarów.Ja jestem za ciemna aby coś konkretnego zaproponować,ale jestem pewna , że są osoby na forum które mają wiedzę i znają ludzi których powinno się zaprosić na taki zjazd.Proszę przemyślcie tę ewentualność.Byłoby nie tylko przyjemnie ale i pożytecznie.

[Busola]

Link do formularza Iwonki
https://docs.google.com/fileview?id=0B0 ... NTQy&hl=en

[Vel_Pan_Rekin]

Kasia Sagankowa nawiązała ciekawy kontakt i myślę, że niebawem nam o tym opowie...

Co do ulotki; ja mam taka propozycję:
4 strony, nie więcej, gdzie krótka informacja o rasie połączona z tym paskudnym skorupiakiem, który tak ją dziesiątkuje Podsumowanie dotychczasowej wiedzy na ten temat - czyli w sumie wiemy, że nic nie wiemy... Opis badań i dokładna instrukcja pobierania materiału genetycznego od grup próbnych i chorych, i innych... Adresy polskich ośrodków, które w to wejdą.

Przy okazji uważam, że dobrze by było, gdyby polscy właściciele psów, które odeszły na HM (i ew. inne nowotwory - również tylko podejrzewane) zdecydowali się na stworzenie listy tychże psów; z kilku powodów - by unaocznić rozmiar katastrofy , przedstawić krążące nad rasą widmo (cyfry wszak najbardziej przemawiają do ludzi) i by się zjednoczyć.

[Vel_Pan_Rekin]

Może warto przy okazji pierwszego zjazdu szwajcarów zorganizować jakieś spotkanie lub pogadankę z lekarzem lub innym specjalistą od szwajcarów.

Obawiam się, że to jednak trochę mało czasu. Większość lekarzy ma pewnie dość ściśle pozapełniane kalendarze... Myślę też, że takowy zjazd reklamowany w połączeniu z prelekcjami i wykładami mógłby przyciągnąć więcej osób. a teraz juz pewnie trudno o miejsce, a i ludzie mają inne plany.
Wypróbujcie to miejsce może, a we wrześniu lub np. za rok można spróbować to powtórzyć z zaproszonymi gośćmi, co?

[iwona_k1]

Myślę,że bez gratyfikacji by się nie obyło...

[iwona_k1]

Kasia Sagankowa nawiązała ciekawy kontakt i myślę, że niebawem nam o tym opowie...

Co do ulotki; ja mam taka propozycję:
4 strony, nie więcej, gdzie krótka informacja o rasie połączona z tym paskudnym skorupiakiem, który tak ją dziesiątkuje Podsumowanie dotychczasowej wiedzy na ten temat - czyli w sumie wiemy, że nic nie wiemy... Opis badań i dokładna instrukcja pobierania materiału genetycznego od grup próbnych i chorych, i innych... Adresy polskich ośrodków, które w to wejdą.

Przy okazji uważam, że dobrze by było, gdyby polscy właściciele psów, które odeszły na HM (i ew. inne nowotwory - również tylko podejrzewane) zdecydowali się na stworzenie listy tychże psów; z kilku powodów - by unaocznić rozmiar katastrofy , przedstawić krążące nad rasą widmo (cyfry wszak najbardziej przemawiają do ludzi) i by się zjednoczyć.

Jestem za....

[maat]

Przy okazji uważam, że dobrze by było, gdyby polscy właściciele psów, które odeszły na HM (i ew. inne nowotwory - również tylko podejrzewane) zdecydowali się na stworzenie listy tychże psów; z kilku powodów - by unaocznić rozmiar katastrofy , przedstawić krążące nad rasą widmo (cyfry wszak najbardziej przemawiają do ludzi) i by się zjednoczyć.

Oczywiście, mogę zapoczątkować taką listę i zrobić opis przypadku Toy, ale
po pierwsze nie łudźmy się że zobaczymy rozmiar katastrofy, bo dotychczas zdiagnozowano niewiele przypadków, co nie oznacza, że było ich w Polsce niewiele.
Dopiero od 2006 roku się u nas pisze o histiocytozie i większość weterynarzy chyba nawet na studiach się o tym nie uczyła.
Po drugie - taka lista już się będzie sama tworzyć w spisie berneńczyków,
a po trzecie, to nie powinniśmy lekceważyć i wykazywać całkowitego braku zrozumienia dla tych, którzy nie ukrywając przyczyn śmierci swojego psa, nie chcą się z tym obnosić, bo nie zamierzają kłaść krzyżyka na swoją hodowlę.
Więc jeśli stworzymy listę na której będzie dajmy na to 6 psów, to te 6 linii będzie "mieć przekichane", a nie ma to sensu.


Dla przypomnienia artykuł ze strony Therios:
http://www.therios.eu/?act=3&id=29

i jeszcze raz link do strony Pani Eli, właścicielki Kory- jednego z pierwszych zdiagnozowanych berneńczyków.

Ela zebrała mnóstwo wiadomości na ten temat i bardzo mnie wspierała w najgorszych chwilach.
http://www.e-bernenczyki.pl/index.php?page=zdrowie

[Vel_Pan_Rekin]

Po drugie - taka lista już się będzie sama tworzyć w spisie berneńczyków,

To może inny apel: chciejmy się dopisywać...

[Katarzyna Saganowska]

Zgadzam sie w zupelnosci z Magda.. Taka lista musialaby byc potwierdzona przez wlascicieli.. Ci ktorzy by sie zdecydowali,raczej wpisali sie lub wpisza takze do katalogu.. A ci, ktorzy sobie tego nie zycza, moga osobom wpisujacym ich psy, narobic wielu klopotow i niestety bedamiec racje z prawnego punktu widzenia.. Nie mowie o moralnym..

Co do ulotki - mam pewne watpliwosci i choc jak najbardziej wlacze sie w jej tworzenie (moge ja zaprojektowac, tak zeby byla do samodzielnego druku, lub wydrukowac po kosztach,ale wtedy mamy problem z dystrybucja ),to pozwolicie, ze je wyluszcze. Otoz niestety wiekszosc polskich weterynarzy (nie mowie, ze wszyscy!) bardzo niemilo reaguje na proby "douczenia" ich, nawet takie niewinne jak ulotka.. Przykladow mam az nadto.. Na przyklad z praktyki dr Neski i z dziesiatkow opisow na dogo.. I z wlasnego doswiadczenia, niestety.. Troche sie boje, ze zostaiemy najnormalniej w swiecie olani.. Choc moze jesli podeprzemy sie jakims znanym nazwiskiem bedzie lepiej.. Sprobuje o takie nazwisko zawalczyc, jesli pozwolicie..

[annasm]

Gdyby ulotka skierowana byłaby nie do weterynarzy a do właścicieli psów, oni edukując się, zadając pytania wymuszali by pośrednio na wetach poszerzanie wiedzy.

[Katarzyna Saganowska]

No i moze to jest pomysl Aniu.. W sumie wlasciciele tez maja mierna wiedze o tych chorobach, objawach, badaniach itd..

[iwona_k1]

Najlepiej byłoby gdyby właśnie taka ulotka mogła być firmowana przez stowarzyszenie które niestety nie powstanie poparte jakimś fajnym nazwiskiem....
Biorąc pod uwagę fakt, że histiocytoza w większości przypadków umiejscawia się w płucach i śledzionie śmiem twierdzić, że niepotwierdzone przypadki nowotworu płuc mogą być właśnie przypadkami histiocytozy dwóch powodów:
1.Erę usg w weterynarii mamy od niedawna i od niedawna można diagnozować narządy jamy brzusznej
2.Wiedza lekarzy na temat histiocytozy jest nijaka a mało który właściciel docieka prawdy. Rak to rak i już. Badań his-pat praktycznie się nie wykonuje. Nie mówię tutaj o dużych ośrodkach klinicznych.
Jeżeli nie ma potwierdzenia his-pat to nie możemy w 100% stwierdzić ,że to nie jest histiocytoza.
Częściowo zgadzam się z Matt, z drugiej jednak strony życie pokazuje, że mimo oficjalnych informacji w Internecie nadal geny histio pokrywają się z innymi nowotworami, które nie wiem czy na 100%są nimi czy właśnie również histio… Hodowle na tym nie cierpią. Uważam, że to otchłań bez dna.

[Katarzyna Saganowska]

Z badan np prof Buracco wynika,ze ta sklonnosc do zapadania na histio wystepuje rodzinnie ze sklonnoscia do zapadania na inne rodzaje nowotoworow.. Wiec jakby nie ma to znaczenia.. Zwykle sa to tak samo smiertelne i szybko zabierajace nam psa skorupiaki..

[iwona_k1]

INSTRUKCJA POSTĘPOWANIA Z PRÓBKAMI
W ramach prac badawczych nad genetycznymi przypadkami histiocytozy złośliwej u berneńskich psów pasterskich i rotwailerów zbieramy próbki krwi zwierząt dotkniętych chorobą oraz z nimi spokrewnionych.
Możecie do nas przysłać:
5 ml krwi w pojemniku „antykoagulacyjnym”.Dobrze wstrząsnąć przed wysyłką
Kwestionariusz kliniczny
Kopię rodowodu
Dodatkowo jeżeli pies jest chory:
Próbkę guza oraz próbkę zdrowej tkanki z tego samego organu ale ok. 3 cm od guza
Przeciąć każdą próbkę na dwa małe fragmenty po kilka mm3.
Włożyć do tuby z roztworem RNA-later(możemy przesłać).RNA-later należy przechowywać w temperaturze pokojowej i nie dotykać bez rękawiczek. Włożyć drugą próbkę do formaliny (dostarczamy) do przeciwstawnej analizy.
Na każdej tubce należy napisać: próbka guza/zdrowej tkanki ,organ z którego pochodzi ,imię psa,datę.
Pobrane próbki przechowywać w temp 4 stopni i wysłać przesyłką ekspresową unikając weekendów i dni świątecznych
Badanie nie jest związane z dodatkowymi kosztami.Albo lekarz wet wie,że to w tamach badań naukowych i pobierze próbkę gratis(ale to chyba nie w naszym kraju-przyp.autora)
Albo może wystawić fakturę na CNRS UMR 6061.
Należy równocześnie przesłać nr konta bankowego i NIP kliniki
Przesłane próbki zostaną przesłane w sposób anonimowy.
Dziękujemy i pozostajemy do dyspozycji.
Wyniki badań na prośbę będą udostępniane ale tutaj mają na myśli chyba wyniki ogólne a nie imienne…
Wysyłka na adres :
Institut de Genetique et Developpement de Rennes
UMR 6061,Equipe "Genettique du chien"
2 av du Pr Leon Bernard 35043 Rennes Cedex

[Wydra]

Może warto przy okazji pierwszego zjazdu szwajcarów zorganizować jakieś spotkanie lub pogadankę z lekarzem lub innym specjalistą od szwajcarów.

Obawiam się, że to jednak trochę mało czasu. Większość lekarzy ma pewnie dość ściśle pozapełniane kalendarze... Myślę też, że takowy zjazd reklamowany w połączeniu z prelekcjami i wykładami mógłby przyciągnąć więcej osób. a teraz juz pewnie trudno o miejsce, a i ludzie mają inne plany.
Wypróbujcie to miejsce może, a we wrześniu lub np. za rok można spróbować to powtórzyć z zaproszonymi gośćmi, co?

Pewnie masz rację aby zrobić coś na odpowiednim poziomie,potrzeba czasu na przygotowanie.

[maat]

Co do ulotki, to jest oczywiste, że część informująca o chorobach musi być napiana przez ZNANE NAZWISKO, bo inaczej rzeczywiście nie ma co z tym iść do weterynarzy. Artykuł naukowego autorytetu, nawet napisany językiem dla laików, nikogo nie urazi.
część praktyczną - jak wysyłać próbki, do kogo się zgłaszać napiszemy sami.
I Ania ma rację, że ta sama ulotka powinna trafiać do właścicieli, pism kynologicznych.

[Cefreud]

ja już wcześniej pisałam.Powinna trafić do ludzi,którzy mają berna ale nie jeżdżą z nim na wystawy, nie kupują pism kynologicznych.Oprcz gabinetow powinny sie znalezc w sklepach zoo!!!