Niuniuś obudził nas o...5 rano

Postanowił zameldować, że chce siusiu

Dzień zaczęłam zatem o świcie. Zaliczylismy weta ( wyniki b. ładne, biorąc pod uwagę, że pies jest wychudzony. Waży 38,5 kg - to mniej niż Milunia

Ale apetyt mu dopisuje. Jest lekka leukopenia, nabyliśmy oridermyl w masci do uszków i bedziemy smarować. No i advocat na pchły i pasożyty wewnętrzne ( żeby wykończyć świeżbowca usznego ). Wyniki w wolnej chwili zeskanuję i wstawię - w kazdym razie nie ma żadnego powaznego stanu zapalnego, ogólna kondycja w miarę dobra ( oprócz niedowagi i uszu ), a jego wiek dr Marek Bether ocenia na jakieś 3 lata biorąc pod uwagę stan zębów. No i jeszcze nam troche pośmierdzi - kąpiel dopiero w czwartek, bo jutro jade do Warszawy z Estą. Ale to nic. Ta wielka rozchachana morda wynagradza lekkie niedogodności zapachowe! Za to po wyczesaniu i wycięciu filców to bardzo przystojny chłopak! Milunia też tak twierdzi

Trzeba będzie go skrócić o pomponiki...