tchórzliwość berneńczyka

Jeżeli dopiero dołączyliście do grona Użytkowników naszego Forum zapraszamy do krótkiej autoprezentacji.

Moderatorzy: saganka2, Barbel

tchórzliwość berneńczyka

Postprzez acyw » 2010-03-23, 12:28

Witam wszystkich wielbicieli rasy. Od dwóch lat mam wspaniałego Harveya, niestety wygląd to nie wszystko.
psiak jest niesamowicie tchórzliwy. poświęcamy mu mnóstwo czasu, od szczeniaka uczestniczyliśny w zajęcaich szkólki...jest wspaniały dla dzieci, ale spacery z nim to gechenna. czy ktoś z Was wyciągnął swego pupila z takiej przypadłości pozdrawiam :-/
acyw
 
Posty: 7
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-03-23, 12:00
psy: berneński pies pasterski

Re: tchórzliwość berneńczyka

Postprzez Aga-2 » 2010-03-23, 17:51

Sporo osób pisało tu na forum o takich problemach ze swoimi pupilami. Ostatnio jednak nic nowego się nie pojawiło. Problemy z odwagą są w pewnym stopniu dziedziczne. Jednak każdy pies przechodzi zwykle wiek, który tutaj na forum nazywamy potocznie wiekiem strachów. Przy pewnej dozie starania i prawidłowej socjalizacji pies z tego wyrasta bezpowrotnie. Oczywiście zdarzają się przypadki nie do naprawienia i takie jednostki powinny być eliminowane z hodowli. Odpowiedzialny hodowca nie dopuszcza takich zwierząt do rozrodu nawet jeśli uda się takiemu psu przejść pomyślnie testy psychiczne.
A z jakiej hodowli jest Twój pies?
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: tchórzliwość berneńczyka

Postprzez Szilkowa » 2010-03-23, 22:01

Gechenna ze spacerami - chodzi tutaj o nowe miejsce, ludzi czy zwierzęta?
Avatar użytkownika
Szilkowa
 
Posty: 3098
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-08, 11:52
Lokalizacja: okolice Gorzowa
psy: Szila-bpp Tia-bc

Re: tchórzliwość berneńczyka

Postprzez Cefreud » 2010-03-23, 22:09

ja przerabiam ale nie na bernie a na szkocie.Nie wiem co masz na myśli.U nas przeraża ciężarówka jadąca drogą,czasem straszny hydrant,albo poprostu chodnik.
Na początku Walle bał się dosłownie wszystkiego.Nie umiał chodzić po innym podłożu niż trawa,przerażały go psy,ptaki,ludzie.U nas tak jak już pisałam zadziałała metoda na drugiego szczeniaka.Przyklejony do ogona Astora krok po kroku uczył się nowych sytuacji.Ponieważ na własnym terenie oswoiliśmy lęki,codziennie zapuszczamy się na dalsze spacery.Tyle tylko,że u nas jest prościej,bo jak coś młodego przerazi tak,że się zaprze,biore na ręce i gotowe.Z bernem ten numer raczej nie przejdzie.Napisz skąd jesteś.Doradzimy Ci dobrego szkoleniowca lub behawioryste
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: tchórzliwość berneńczyka

Postprzez acyw » 2010-03-26, 08:16

witam serdecznie, dziękuję wszystkim za wieści, postaram się pokrótce odpowiedzieć na zadane pytania.
Psiak jest z hodowli pod Piłą Zacisze Sosnowe Katarzyny Gozdek ale pani wkłada wiele serca w hodowlę, zagladam na stronę czasami i wiem ,że w kolejnych miotach ojciac Harveya się nie pojawia. Ogólnie pani ma wspaniałe berneńczyki. Kupujac psa chcialiśmy zrobić sobie frajdę i nie myslelismy nigdy o wystawach ani hodowli, to miał byc wyłacznie przyjaciel rodziny. I tak jest. Harvey ma silną dysplazję [ do 4 miesięcy znosiliśmy go ze schodów 1 piętro],jest po operacji i na najlepszych lekach. Od roku nie ma problemów ze stawami, jest pięknym potężnym psiakiem. ...ale tchórzem. Spacer to gechenna bo boi sie dosłownie wszystkiego...nastapi na gałąź , trzaśnie i pies chce mnie zabić tak ciągnie. A siły ma sporo! Mieszkamy w Poznaniu i chętnie udamy się do dobrego specjalisty jeśli ktokolwiek da radę pomóc. Mieszkamy na spokojnym osiedlu, kawałek lasu, park. Ale nawet samochody osobowe powoduja panikę w jego oczach choć sami podróżujemy dużo i uwielbia jeżdzić z nami. Lubi bawić się z innymi psiakami i dzićmi. Martwię się jednak aby ten lęk nie zrodził agresji, niebawem pies będzie miał własny ogród i liczę na to, że na własnym terenie będzie dużolepiej, ale czy jest nadzieja? pozdrowienia dla Wszystkich! :roll:
acyw
 
Posty: 7
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-03-23, 12:00
psy: berneński pies pasterski

Re: tchórzliwość berneńczyka

Postprzez Wiola&Nero » 2010-03-26, 08:48

Witamy ziomala :mrgreen: Polecam http://www.urban.poznan.pl/ Słyszałam bardzo dobre opinie :-D No i może jakieś spotkanie w grupie bernusiów. Próbujemy się od dłuższego czasu zebrać na poznański spacerek :roll: Teraz wiosna, więc może nam się w końcu uda spotkać. Może dołaczycie :?:
Avatar użytkownika
Wiola&Nero
 
Posty: 608
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-18, 15:25
Lokalizacja: okolice Poznania
psy: Nike(*), Gina i Nero-BPP

Re: tchórzliwość berneńczyka

Postprzez dorciaj » 2010-03-26, 09:16

Witaj na forum.
Zajrzyj do działu Szkolenie i wychowanie>> Problemy wychowawcze (viewforum.php?f=17) znajdziesz tam kilka wątków poświęconych lękliwości.

:-)
Avatar użytkownika
dorciaj
 
Posty: 4450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-15, 10:27
Lokalizacja: Warszawa Białołęka
psy: Fito Piorun Aris

Re: tchórzliwość berneńczyka

Postprzez acyw » 2010-03-26, 09:51

dzięki zajrzę na te stronki, a co do spacerku to bardzo chętnie ... tylko kiedy i gdzie te spotkania? :-D
acyw
 
Posty: 7
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-03-23, 12:00
psy: berneński pies pasterski

Re: tchórzliwość berneńczyka

Postprzez Aga-2 » 2010-03-26, 10:14

Dziękuję za odpowiedź w sprawie hodowli. Wiedząc kim są/byli rodzice Twojego psa i w jakim miejscu się wychowywał, łatwiej jest się zorientować gdzie szukać przyczyn problemu z charakterem. Według mnie podłożem nie jest w Waszym przypadku zła socjalizacja.
To dorosły pies i "wiek strachów" ma już z całą pewnością za sobą. Tym trudniejsze zadanie przed Wami.
Wydaje mi się, że najrozsądniej byłoby zasięgnąć porady profesjonalnego behawiorysty, bo obawiam się, że konieczne będzie indywidualne podejście do sprawy i nie wystarczy zastosowanie działań schematycznych.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: tchórzliwość berneńczyka

Postprzez acyw » 2010-03-26, 11:22

Czy jestescie państwo w stanie dać jakiś namiar na dobrego behawiorystę w wielkopolsce ?
acyw
 
Posty: 7
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-03-23, 12:00
psy: berneński pies pasterski

Re: tchórzliwość berneńczyka

Postprzez Ewa » 2010-03-26, 11:29

Polecam książkę Strachopies. Ja też miałam tchórza z tej hodowli.Ale z naszym nie było aż tak źle :-( Włóżyliśmy dużo pracy i sie udało ;-) A Wy jesteście z samego Poznania?
Ewa
 
Posty: 694
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 10:30
Lokalizacja: Ryczywół

Re: tchórzliwość berneńczyka

Postprzez acyw » 2010-03-26, 11:44

tak jesteśmy z Poznania, a jak było z waszym psiakiem i z jakiego miotu jest bernańczyk :?:
acyw
 
Posty: 7
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-03-23, 12:00
psy: berneński pies pasterski

Re: tchórzliwość berneńczyka

Postprzez Wiola&Nero » 2010-03-26, 14:28

Acyw!
Podałam Tobie namiary na behawiorystę z Poznania :mrgreen: Pani Magda Urban jest naprawdę godna polecenia :-D
Avatar użytkownika
Wiola&Nero
 
Posty: 608
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-18, 15:25
Lokalizacja: okolice Poznania
psy: Nike(*), Gina i Nero-BPP

Re: tchórzliwość berneńczyka

Postprzez acyw » 2010-03-26, 14:41

ok wielkie dzieki miłego weekandu :lol:
acyw
 
Posty: 7
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-03-23, 12:00
psy: berneński pies pasterski


Powrót do Przedstawiamy się!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość