Błąkający się Bernuś w Pszczynie - Borys ma już dom :)

przez **Bunia** » 2010-04-01, 11:06

Masz rację Aniu, i nie pani tylko Basia jestem,smutek po Borysku będzie wielki :cry:

.Nie dalej jak wczoraj mówiłam mężowi że najlepiej dla nas będzie zabrać następnego :lol:

.Ponieważ jestem troszkę chora mój mąż nauczył się nawet chodzić na spacery z 3 bernami(wyczyn to nie lada bo Borys z Benem lubią popaść w konflikty) :mrgreen:

.Ale co ma być to będzie,teraz jest Borysek i bardzo się z tego cieszymy :-D

(Megi też

).

przez **kerovynn** » 2010-04-01, 11:22

barbaralukasek napisał(a):mój mąż nauczył się nawet chodzić na spacery z 3 bernami

no to gratuluję męża bo mój to z jedną Esią nie daje rady :-D

przez **Barbapapa** » 2010-04-01, 11:55

Widzisz, bo zrobilaś złe założenie. Z jednym ma problemy, ale z dwójką lub trójką świetnie by sobie dał radę. Ludzie z Poznania sa poukładni i szybko zdyscyplinowałby 8 lub 12 łap, a przy 4 mu się nie chce. Ponadto 1 pies ciągnie w jedną stronę, a jak jest więcej.... :mrgreen:

przez **kerovynn** » 2010-04-01, 12:05

...a jak jest więcej to jest rozrywka w dosłownym tego słowa znaczeniu :mrgreen:

przez **Wydra** » 2010-04-01, 15:13

kerovynn napisał(a):...a jak jest więcej to jest rozrywka w dosłownym tego słowa znaczeniu

A wcale. że nieprawda ;-)

jeden ciągnie w lewo drugi w prawo a trzeci ściąga tę dwójkę do środeczka i tym sposobem ten ktoś na końcu smyczy idzie sobie spokojnie :lol:

przez **Asia K.L.** » 2010-04-01, 17:13

Roma napisał(a): jeden ciągnie w lewo drugi w prawo a trzeci ściąga tę dwójkę do środeczka i tym sposobem ten ktoś na końcu smyczy idzie sobie spokojnie

gorzej jak wszystkie ciągną w tę samą stronę, wtedy ten na końcu czuje się jak na nartach wodnych (mino że jest na trawniku czy chodniku :mrgreen:

przez **Barbapapa** » 2010-04-01, 18:50

Wtedy , trzeba parówkę lub inny smakołyk wyciągnąć. U mnie działa zabójczo kajzerka.

przez **Sybil Ramkin** » 2010-04-01, 19:10

Barbapapa napisał(a):Wtedy , trzeba parówkę lub inny smakołyk wyciągnąć. U mnie działa zabójczo kajzerka.

Kajzerka... czyli zwykła sucha buła? :shock:

No, to ja tu wypisuję skrzętnie z działu żywieniowego przepisy na jakieś frykasy-ananasy: ciasteczka pasztetowe, ciasteczka serowe, a tu bułka też działa :-D

A co tam- w razie czego przepis sie nie zmarnuje, zrobię ciastka mężowi :lol:

przez **Cefreud** » 2010-04-01, 19:35

sucha buła jest najlepszym smakołykiem.Nawet gówniarz zaczął ją doceniać.Dziś wyglądał jak krokodyl -mały szkot z wielką bułą wystającą z pyska :mrgreen:

Roma-stracimy dom tymczasowy a Borysek zyska dom na stałę.Pomyśl o tym w ten sposób.Miała byś sumienie zabrać mu TAKI DOM?

przez **Wydra** » 2010-04-01, 20:05

Cefreud napisał(a):
Roma-stracimy dom tymczasowy a Borysek zyska dom na stałę.Pomyśl o tym w ten sposób.Miała byś sumienie zabrać mu TAKI DOM?

ale teraz to już zagrałaś na uczuciach ;-)

znokautowałaś mnie w I-szej rundzie :-(

przez **Cefreud** » 2010-04-02, 11:55

cha-o to chodziło ;-)

przez **kerovynn** » 2010-04-02, 12:01

Roma napisał(a):znokautowałaś mnie w I-szej rundzie

Roma nie daj się! ;-)

Twarda bądź nie mętka :mrgreen:

Na Borysa już pewnie czeka równie cudny domek a Basia jest bardzo potrzebna kolejnym bidokom w potrzebie :-D

przez **EwaM** » 2010-04-02, 13:44

Cefreud napisał(a):sucha buła jest najlepszym smakołykiem.

Dokładnie

U nas też jest ulubionym przysmakiem :mrgreen:

przez **kerovynn** » 2010-04-02, 19:25

EwaM napisał(a):
Cefreud napisał(a):sucha buła jest najlepszym smakołykiem.

Dokładnie U nas też jest ulubionym przysmakiem

A u nas suchy chleb - resztki czerstwego chleba susze dla szynszyli i często Eśka tez sie dopomina ;-)

, a ostatnio nawet Adunia zażyczyła sobie "twardy chlebek"... z masełkiem :mrgreen:

zjadła

i chciała więcej :mrgreen:

przez **Bunia** » 2010-04-06, 10:31

Kilka zdjęć Boryska,który spędził z nami święta.

Powrót z porannego spaceru
Obrazek

Po spacerze jest śniadanko :-P

A na deser - Kasia no daj wreszcie tego zająca :!:

Pyszny

No a teraz sjesta :lol:

kochana Megusia dziury kopie a ja się mogę ochłodzić :mrgreen:

Razem się chłodzimy :mrgreen:

Rodzinny popołudniowy czy nawet prawie wieczorny spacer :-D

Dla ochłody zamiast wody :mrgreen:

Poczekam może jeszcze dadzą coś jeść :-P

Wieczorny odpoczynek-z Benem
Obrazek

Z Megusią-to teraz taka nieodłączna para :-D

Taki jestem przytulaśny ;-)

przez **daria** » 2010-04-06, 10:39

Nie

ja tu nie zaglądam :!:

Basiu,Wy już nie musicie się na berneńskie spacerki umawiać,bo bernów ci u Was dostatek :mrgreen:

Borys jest cudny,Megusia powaląca ale Benuś to gentelman w każdym psim calu,uciekam od Was :-D

bernusiowe szczęśliwości

przez **Roxanka** » 2010-04-06, 10:46

Ale cudne obrazki :-D

serducho się raduje :-)

przez **Bunia** » 2010-04-06, 10:56

TAk to prawda bernów pod dostatkiem.U sąsiada też jest(błąkał się po Pszczynie rok temu i go wyadoptował ale po sąsiedzku :lol:

).W Pszczynie też mamy wielu berneńskich znajomych ;-)

.

przez **Hekate** » 2010-04-06, 11:02

ale słodki przytulasek, widzę Basiu że z Benkiem się super dogadali :-D

Błąkający się Bernuś w Pszczynie - Borys ma już dom :)

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Kto przegląda forum