Łukasz napisał(a):Psa kupuję od pani, tzn. prywatna osoba nie hodowca, pieski w niedziele przyszły na świat.
Hodowca to też prywatna osoba ,to nie przedsiębiorstwo . Różnica polega na tym że hodowca mający szczenięta rodowodowe ma wiedze i świadomość jakie szczenięta powołuje na świat .Mając rodowód masz przynajmniej pewność że wyrosnie berneńczyk i z dużym prawdopodobieństwem że będze zdrowym psiakiem. Poczytaj o rasowy = rodowodowy pozdrawiam
Nie liczac ze psy hodowcow maja chociaz minimum badan a nie wszystko na zywiol. Sa tez sprawdzone w 6 tygodniu zycia przez kogos ze zwiazku i musza byc zaszczepione, a nie wolna amerykanka. Poczytaj jak krotko zyja berny (czasem 5-6 lat), poczytaj o inbreedach, hodowlach, liniach, chorobach, moze przekona Cie to do psa z rodowodem.
Witaj Łukasz - ja również doradzałabym kupienie pieska z metryką. Dorosły bern to duży pies - warto wiedzieć jaki charakter i temperament mieli jego rodzice, czy oboje na pewno są berneńczykami rasowymi. Poza tym odpowiedzialny hodowca oprócz zapewnienia szczeniaczkom odpowiednich warunków bytowych i opieki zdrowotnej, zawsze socjalizuje maluchy. Biorąc z metryczką dostajesz psiaka nauczonego paru rzeczy, oswojonego z ludźmi i różnymi bodźcami.