Właśnie jeszcze nic całą noc sapała troche spała ale nic sie nie wykluło, chyba powinnam pojechać z nią do weterynarza, zrobić usg czy wszystko oki, w kojcu jej sie nie podoba, natomiast koło stajni odrazu sobie gniazdo ze słomy robi:/
U nas narazie cisza, ale prawdopodobnie w nocy się oszczeni, tak lekarze powiedzieli jak byliśmy u kontroli, psiaki żyją mają się dobrze są prawidłowo ułożone i czekają na akcję poród:) ;a pamiętam tego ślicznego żarłocznika:)
Dzięki:) Pegi dochodzi do siebie, maluchy są żarłoczne i bardzo ruchliwe:P Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony. Obrazek został zmniejszony.
Agama napisał(a):My też trzymamy za rodzinkę kciuki Gratulacje maluszków
Dzięki serdeczne, mam nadzieję że się dobrze wychowają, jedno jest pewne mleka im nie brakuje rozdoiły sobie 6 sutków i co chwile chlipią, żarłoczniki małe:P