przez black » 2010-05-11, 10:54
Dziękuję.
Piorun to istny "szatan" na rękaw, aż się trzęsie na jego widok.
Ogólnie przygotowania do IPO, nie tyle do egzaminów co do zawodów, idą pełną parą i efekty już są, w mojej ocenie i ocenie szkoleniowca jest naprawdę super.
Ślady i praca na rękawie idą rewelacyjnie, zresztą Piorun już od szczeniaka wykazywał wybitne "śladowe" predyspozycje, co do rękawa, cóż, zawsze był cięty, ale mimo wszystko zrównoważony i posłuszny i na szczęście traktuje to jako zabawę a nie jako prawdziwą agresywną walkę.
Pozostałe elementy jak np rewir już nie jest tak kolorowo bo od razu chce łapać rękaw, ale to dopracujemy.
Najgorzej jest z precyzją przy posłuszeństwie. Owszem posłuszny jest az do bólu, ale mało precyzyjny, parząc pod kątem zawodów, oj dużo jeszcze brakuje, ale to też dopracujemy, tyle że z precyzją posłuszeństwa będzie najtrudniej.