z powodu wszechobecnej nudy jaka mi doskwiera przez wakacje
(pomijam ze jestem cale 2 dni w domu dopiero) :roll: postanowiłam wyprać łysa fretkę

zadowolona, przygotowałam wszystkie niezbędne rzeczy... wyczesałam kolejny wór kudłów

i biorę się za kapanie...
po wytarciu i wyprowadzeniu na słoneczko, patrze na pusta butelkę po szamponie i ku mojemu zdumieniu na etykiecie widnieje napis: "Dla kotów długowłosych"
no to zdjęcie długowłosego kocura podczas suszenia

muszę mu dzisiaj jakies foto strzelić
