Witam wszystkich
Ja i moje spełnione marzenie Berneńczyk "Gringo" spotkaliśmy się 21 kwietnia gdy miał osiem tygodni i od razu pojechał ze mną do naszego wspólnego domu. Teraz moje maleństwo ma 3,5 miesiąca i howa się dobrze, to zanaczy rozrabia, je za nas dwoje

i siusia już ładnie na gazetki (no czasami niezdązy dobiec do gazety, ale mu wybaczam bo jest jeszcze niemowlakiem). Zapisaliśmy sie do psiego przedszkola bo boję się że sobie nie poradze z podstawowymi komendami. Myśle że trochę mnie nawet zdominował

ale pracujemy nad tym codziennie. Jestem początkująca na forum wiec bądzcie wyrozumiali

Pozdrawia i życze wszystkim dużo uśmiechu ze swoim pociech
Karolcia i Gringuś