Psiak póki co jest karminy Royalem, chciałabym go nagradzać jakimiś smaczkami jak coś dobrze zrobi. Próbowałam Royalem ale nie jest to przysmak za który dałby sobie łapę uciąć Dager ma 2 miesiące,czy gotowany kurczak byłby ok? Pozdrowionka
Karma jako przyskak to żadna atrakcja dla psiaka agotowany kurczak to dodatkowe białko. W sklepach zoo albo internetowych jest mnóstwo rożnych ciasteczek i przysmaków dla zczeniaków.
Nero też je Royala i zjada wszystko to mu się pod pysk położy Jako smaczki kupuje w zoologicznym ciasteczka i łamię na pół ( nie ma się tym najeść tylko żeby mu ślinka ciekła gdzy to je - jak się naje to potem nic nie działa), a także pyszny kawałek kiełbaski - za to zrobi wszystko