dorciaj napisał(a):Grandziu - kochana - Ty lepiej powiedz jak tam Pańcia się ogarnia z dobieraniem tych obróżek na spacery? Napisz psino czy Cię za mocno nie gnębi
O Dorotka! A my już myślałyśmy, że uważasz Majszczura za niepoczytalnego i omijasz szerokim łukiem, a Ty sobie po prostu super wakacje uskuteczniałaś
Kto tu kogo gnębi

Ten paszczur zrywa nie tylko mnie, ale całą okolicę o piatej rano

Kiedy my wracamy z godzinnego porannego spacerku mój małż z latoroślą przewraca się na drugi bok, a wszystkie okoliczne
porządne psy pooowoooooli przeciągaaają się żeby
subtelnie zasygnalizować właścicielom potrzebę wyjścia za jakieś pół godziny.
Wczoraj byłam z nią około północy... myślę sobie - późno zaśnie późno wstanie... a gdzie tam

o trzeciej w nocy zachciało jej się zabawy w berka

, a akustyczną pobudkę zarządziła klasycznie o piątej

Normalnie cyborg nie pies.
... a co do obróżek to...
voila
miały być zmiany raz na miesiąc, ale są raz na tydzień
obróżka 12-tygodniowa "Łączka czerwona"

obróżka 13-tygodniowa "Miłość między gatunkami" czyli "jak pies z kotem"

W sobotę wchodzimy w 14 tydzień, więc na Jaśkową Polanę trzeba by założyć jakiś szczególny model...
