Od środy mam u siebie Landseera, którego zabrałem ze schroniska.
Psiak miał kiepskie warunki bytowe, żywieniowe, więc się zlitowałem. Początkowo myślałem, że zostanie u nas, ale jednak chcę mu znaleźć najlepszy dom jaki się da.
Wiek Tobiego jest ciężki do określenia. Ja myślę, że ma ok. 3 - 4 lat, ale mogę się bardzo mylić. Jest trochę wychudzony, ale ładnie je, kupy też już są ładne, więc myślę, że szybko dojdzie do formy

Wiem o nim tyle, że jest cudowną przytulanką, bardzo posłuszny, potrafi chodzić na smyczy i doskonale zachowuje się w mieszkaniu. Jest bardzo czujny! Niestety nie potrafi nawiązać kontaktu z naszymi kotami i dość impulsywnie reaguje na inne psy, kiedy jest za płotem. Znajomy szkoleniowiec mówi, że to "pozostałość schroniskowa".
Szukam zatem naprawdę wspaniałego domu dla biedaka

Najlepiej gdyby był to dom z ogrodem i bez innych zwierząt, choć z Boną po paru spięciach ustawiły się i teraz nie ma już kłopotu. Kłopotem są obce psy... Tobi jest wykastrowany!
Bardzo chciałbym osobiście przeprowadzić wizytę przedadopcyjną, chyba że będzie to drugi koniec Polski. Oczywiście pomagam w transporcie...
Tu znajdują się zdjęcia Tobiego:
http://picasaweb.google.pl/Brozkin/Tobi#

Wszelkich informacji udzielę pod numerem 608 654 618
Adam.