Tak jak się spodziewałam pogorszyło się

Kreatynina 7,8 , a było już 4,4

Mocz zawalony leukocytami i innym świństwem , zostawiliśmy mocz na posiew . Pewne jest , że są bakterie . Wracamy do antybiotyku na razie ten co dawaliśmy - augumentin mam nadzieję , że będzie trafiony . Gdy będzie wynik z posiewu to już " będziemy w domu "
Lepiej jest z hemoglobiną , sukcesywnie w górę. To dobrze , bo Norisek ma więcej siły , jest w miarę wesoły , a gdy widzi smycz wręcz szaleje z radości , że idzie na spacerek

Dostał dzisiaj znów porcję EPO , antybiotyk , lek przeciwwymiotny , żelazo... wszystko w tą chudą dupczynę , ale zniósł to dzielnie . Wieczorem nawet pięknie zjadł . Jestem pewna , że jak antybiotyk podziała znowu wyjdziemy z dołka . Chcę w to wierzyć .
Aha mam przyjemność poinformować , że lecznica w Bielawie ma swoje laboratorium

Bardzo się cieszę , bo pani doktor Neska będzie mogła jeszcze szybciej pomagać swoim małym pacjentom
