O rany ale "fopas"

( Poker w brodę sobie pluje, wyrodny synuś i ja Pańcia gangreniasta)
Mamusiu kochana żyj 100 lat w zdrówku i sile
Holly dziękuję za Arona-Pokera, za te wszystkie "geny" sprytu, cwaniactwa, lenistwa oraz wierności, oddania i miłości, za ten Smutkowy charakter, który zachwycił mnie u Ciebie i który wciaż mnie zachwyca w Twoim synu.
Zdrówka, zdrówka, zdrówka
